Prezes ZUS: Od lat jest jasne, że potrzeba kompleksowej reformy upraszczającej system

Od lat jest jasne, że potrzeba kompleksowej reformy upraszczającej system, która zwiększyłaby pewność prawa i rozliczenia z ZUS oraz ukróciłaby wiele schematów unikania oskładkowania – przekonywała we wtorek prezes ZUS Gertruda Uścińska.

<![CDATA[

Fundacja Instrat przygotowała na zlecenie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych raport pt. "Pełne dochody - niepełne składki. Zbieg tytułów do ubezpieczeń społecznych i konsekwencje dla systemu ubezpieczeń społecznych". Nadmierne wykorzystywanie umów zleceń, niejasny i skomplikowany system rozliczania oraz pogłębienie niesprawiedliwości społecznej - to główne wnioski płynące z tego raportu.

Podczas prezentacji raportu prezes ZUS mówiła, że "obecnie obowiązujące zasady opłacania składek na ubezpieczenia społeczne są skomplikowane, generując koszty administracyjne po stronie firm oraz państwa, a także przyczyniając się do błędów i ułatwiając nadużycia".

Ponadto, jej zdaniem, są też "osobliwością na skalę europejską". "Nigdzie indziej na Starym Kontynencie nie jest możliwe, aby umowa, która generuje dla zatrudnionego największy dochód, nie pracowała na jego emeryturę" - wyjaśniła Uścińska. I dodała, że "od lat jest jasne, że potrzeba kompleksowej reformy upraszczającej system, która zwiększyłaby pewność prawa i rozliczenia z ZUS oraz ukróciłaby wiele schematów unikania oskładkowania".

Z kolei wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed wskazywał, że "obecnie funkcjonujące rozwiązania w zakresie ubezpieczeń społecznych zleceniobiorców mogą negatywnie odbić się na wysokości świadczeń emerytalnych i rentowych wypłacanych osobom pracującym na podstawie umowy zlecenia". To - mówił - kłóci się to z polityką prospołeczną rządu, dlatego wciąż prowadzone są rozmowy o reformie oraz poszukiwane są rozwiązania, które przyniosłyby korzyść Polakom.

"Dążymy do tego, by Polacy otrzymywali jak najwyższe świadczenia emerytalne, które pozwolą godnie przeżyć jesień życia. Obecne rozwiązania tego nie gwarantują, dlatego analizujemy różne warianty i rozmawiamy z naszymi partnerami społecznymi o rozwiązaniach korzystnych dla osób pracujących na umowach zlecenia" - mówił Szwed.

"Bierzemy pod uwagę nie tylko bieżącą sytuację, ale również zachodzące trendy demograficzne i procesy starzenia się społeczeństwa. Z tej perspektywy kluczowe jest wypracowanie takich rozwiązań, które w odpowiedni sposób zabezpieczą przyszłych emerytów. W tym kierunku zmierzamy" - deklarował.

W raporcie wskazano m.in., że potencjalna reforma mająca na celu ujednolicenie zasad naliczania i odprowadzania składek dla zatrudnionych ze zbiegiem tytułów do ubezpieczeń społecznych będzie skierowana na poprawę dostępu do świadczeń krótkoterminowych (tzw. wypadkowego oraz chorobowego), wyższy kapitał emerytalny i w konsekwencji wyższą emeryturę - prowadząc do urzeczywistnienia konstytucyjnej zasady sprawiedliwości społecznej. To - podkreślono - szczególnie ważne dla zatrudnionych w branżach dotkniętych kryzysem, tj. kultury lub gastronomii.

Zdaniem autorów raportu, pełne oskładkowanie dochodów przyniosłoby szereg korzyści również pracodawcom, bo uwolniłoby ich od ryzyka rozliczania składek za ubezpieczonego, który pracuje w kilku miejscach. Ograniczenie arbitrażu pomiędzy istniejącymi formami zatrudnienia mogłoby również przyczynić się do wyrównania warunków konkurencji oraz odciążenia płatników i administracji publicznej z ryzyka, na które dziś - wskazano - wszyscy są wystawieni.

Pełny raport można znaleźć na stronie www.instrat.pl/zbieg-raport-zus .

]]

Dodatkowy zasiłek opiekuńczy przedłużony: Do kiedy obowiązują wypłaty

Tym razem do 24 grudnia rząd przedłużył prawo do
dodatkowego zasiłku opiekuńczego. Z powodu sytuacji epidemicznej
stacjonarne funkcjonowanie szkół – poza pewnymi wyjątkami – pozostanie
bowiem ograniczone do 3 stycznia 2021 r. W związku z tym, na mocy
rozporządzenia Rady Ministrów z 26 listopada 2020 r. COVID-19 (Dz.U.
poz. 2109), rodzicom dzieci do lat ośmiu oraz tym opiekującym się
starszymi pociechami z orzeczeniem o niepełnosprawności dodatkowe
świadczenie będzie przysługiwać do rozpoczęcia ferii świątecznych.

<![CDATA[

Podobnie jak poprzednio można się o nie starać w kilku przypadkach, m.in. w razie zamknięcia z powodu COVID-19 placówki, do której uczęszcza dziecko, a także gdy nie jest ona w stanie zapewnić opieki z powodu ograniczonego funkcjonowania w czasie epidemii. ZUS wyjaśnia, że chodzi np. o sytuację, gdy część dzieci uczy się stacjonarnie, a część zdalnie.

Dodatkowy zasiłek przysługuje także w przypadku braku możliwości sprawowania opieki przez nianię, z którą rodzic ma zawartą umowę uaktywniającą, lub gdy opiekun dzienny nie może sprawować opieki z powodu COVID-19.

ZUS przypomina jednocześnie, że rozporządzenie ministra edukacji i nauki z 24 listopada 2020 r. (Dz.U. poz. 2087) wprowadziło obowiązek zorganizowania przez szkołę opieki dzieciom (z klas I–III) osób zatrudnionych w placówkach leczniczych oraz realizujących zadania publiczne w związku ze zwalczaniem COVID-19 (np. mundurowych). Jeżeli ci rodzice chcą skorzystać z opieki szkoły, powinni złożyć wniosek do dyrektora. Wykorzystanie tego uprawnienia wyłączy ich jednak z możliwości ubiegania się o dodatkowy zasiłek opiekuńczy. 

Etap legislacyjny

Rozporządzenie weszło w życie 30 listopada 2020 r.

]]

Niewielka alternatywa dla dwukrotnego opodatkowania

To już pewne. Spółki komandytowe zostaną objęte CIT, a więc w wielu wypadkach daninę zapłacą i spółka, i wspólnicy. Większość pomysłów na uniknięcie dwukrotnego opodatkowania nie będzie skuteczna – twierdzą eksperci.

<![CDATA[

Od 1 stycznia 2021 r. spółki komandytowe zostaną co do zasady opodatkowane CIT. Wczoraj, 30 listopada, czyli w ostatniej chwili nowelizacja w tym zakresie powinna była zostać opublikowana w Dzienniku Ustaw. To samo dotyczy drugiej nowelizacji – zawierającej przepisy o tzw. estońskim CIT. Do chwili oddania gazety do druku tak się nie stało.

Dla spółek komandytowych zmiana oznacza podwójne opodatkowanie – raz na poziomie spółki (CIT), i drugi raz na poziomie wspólników – komplementariuszy i komandytariuszy (PIT lub CIT).

Trwają więc gorączkowe poszukiwania rozwiązań, które pozwoliłyby zachować jednokrotne opodatkowanie: bądź na poziomie tylko spółki, bądź na poziomie tylko wspólników.

Jakie odliczenia

Dla komplementariuszy (odpowiadają w pełni za zobowiązania spółki) zmiany będą neutralne podatkowo. Będą oni mogli odliczyć od swojego podatku kwotę podatku zapłaconą przez spółkę (art. 30a ust. 6a‒6e ustawy o PIT oraz art. 22 ust. 1a‒1e ustawy CIT). To efekt zmiany art. 5a pkt 28 lit. c w ustawie o PIT oraz art. 1 ust. 3 pkt 1 w ustawie o CIT.

Odliczenie będzie proporcjonalne do udziału komplementariusza w zysku spółki.

Dziś taka zasada obowiązuje już w przypadku komplementariuszy spółek komandytowo-akcyjnych.

Jeżeli chodzi o komandytariuszy, to nowelizacja wprowadza zwolnienie z podatku 50 proc. przychodów uzyskanych przez komandytariusza ze spółki komandytowej, ale nie więcej niż 60 tys. zł w roku podatkowym (art. 21 ust. 1 pkt 51a ustawy o PIT oraz art. 22 ust. 4e ustawy o CIT).

Zdaniem ekspertów zakres tego zwolnienia jest tak niewielki, że w zasadzie może przynieść mierne korzyści. Na dodatek nowelizacja wyłącza niektórych komandytariuszy z tego zwolnienia. Chodzi m.in. o tych, którzy mają również udziały w spółce będącej komplementariuszem (np. w spółce z o.o.) lub są jej członkiem zarządu (art. 21 ust. 40 ustawy o PIT oraz art. 22 ust. 4f ustawy o CIT).

Przekształcenie w inną spółkę

Trwają więc poszukiwania rozwiązań, które pozwolą wybrnąć z podwójnego opodatkowania.

Prostym sposobem może być przekształcenie spółki komandytowej w jawną lub partnerską. W takiej sytuacji podatek zapłaci jedynie wspólnik, a nie spółka, z tym że warunkiem jednokrotnego opodatkowania w spółce jawnej będzie to, aby ujawniła ona swoich wspólników (taki wymóg nie został nałożony na spółki partnerskie).

Przekształcenie w spółkę jawną oznacza jednak pełną odpowiedzialność wszystkich wspólników za zobowiązania spółki, a nie – jak w przypadku komandytariusza – tylko do wysokości sumy komandytowej. Natomiast w spółce partnerskiej zasadniczo każdy partner odpowiada tylko za swoje błędy (a nie błędy partnera).

Jeśli wspólnikowi zależy na wyłączeniu odpowiedzialności, może wybrać przekształcenie spółki komandytowej w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, ale wtedy nie uniknie podwójnego opodatkowania.

Bez estońskiego CIT

Obciążeń podatkowych w spółce komandytowej nie złagodzi również tzw. estoński CIT. Z tej nowej preferencji będą mogły bowiem korzystać tylko spółki kapitałowe, czyli z o.o. i akcyjne. Jeżeli spółka komandytowa chciałaby się przekształcić w jedną z nich (aby móc korzystać z estońskiego CIT), to będzie musiała zapłacić podatek od dochodu z przekształcenia.

Daniny nie zapłacą ci, którzy z przejściem na nowy system rozliczeń poczekają do następnego roku podatkowego po przekształceniu. Pisaliśmy o tym m.in. w artykule „Spółki komandytowe w podatkowym potrzasku” (DGP nr 194/2020).

Gdy spółka inwestuje

Niezależnie od przymiarek do likwidacji działających obecnie spółek komandytowych lub ich przekształcania w inne formy przewidziane prawem pojawiają się też pomysły na uniknięcie podatku przynajmniej na poziomie firmy.

Jednym z takich pomysłów jest uzyskanie przez spółkę komandytową statusu alternatywnej spółki inwestycyjnej (ASI). Daje on możliwość skorzystania ze zwolnienia z podatku na podstawie art. 17 ust. 1 pkt 58a ustawy o CIT.

‒ Status ASI mogą uzyskać spółki kapitałowe oraz spółki komandytowa i komandytowo-akcyjna ‒ tłumaczy Jakub Szpringer, partner zarządzający w kancelarii KSZ Smart Legal. Problem polega na tym, że zwolnione z podatku, i to pod pewnymi warunkami, są jedynie dochody (przychody) ASI uzyskane ze zbycia udziałów lub akcji. Słowem, tylko dochód ze zbycia udziałów lub akcji w innych spółkach będzie zwolniony z CIT. Pozostały dochód spółki komandytowej działającej jako ASI będzie nadal podwójnie opodatkowany – na poziomie spółki i wspólnika.

W praktyce więc jednak – jak mówi Michał Thedy, doradca podatkowy i wspólnik zarządzający w Thedy & Partners – jest to rozwiązanie dla bardzo wąskiej grupy spółek.

‒ Z podobnego zwolnienia co ASI korzystają fundusze inwestycyjne zamknięte – wskazuje prof. Adam Mariański, doradca podatkowy, adwokat i partner zarządzający w Mariański Group. Wyjaśnia, że różnica jest tylko w kosztach związanych z uzyskaniem takiego statusu i jego utrzymaniem. Niestety, w ASI są one wyższe niż w FIZ.

W efekcie status ASI może jednak nie być remedium na podwójnie opodatkowanie spółek komandytowych. Potwierdza to również Marek Kolibski, radca prawny, doradca podatkowy i partner w KNDP.

Zdaniem prof. Mariańskiego, jeśli ktoś szuka jednokrotnego opodatkowania, to lepiej rozwiązać spółkę komandytową, zanim jeszcze stanie się ona podatnikiem CIT. W takiej sytuacji jej wspólnicy będący osobami fizycznymi będą mogli zbyć otrzymane udziały lub akcje, płacąc podatek tylko raz (19-proc. PIT).

– W ten sposób unikniemy zbędnych kosztów prowadzenia ASI – zwraca uwagę prof. Mariański.

Zwolnienie dla dywidend

Jako antidotum na podwójne opodatkowanie – tym razem na poziomie wspólnika – rozważane jest też zwolnienie przewidziane w art. 20 ust. 3 ustawy o CIT.

Michał Thedy zwraca jednak uwagę, że jest ono przewidziane dla dywidend otrzymywanych przez polskie spółki od ich zagranicznych spółek córek mających siedzibę w krajach UE lub EOG.

‒ To zwolnienie nie będzie więc miało zastosowania dla wypłat zysku z polskiej spółki komandytowej po objęciu jej CIT-em – tłumaczy ekspert.

Preferencje nie dla SK

Ta sama nowelizacja znacznie rozszerza prawo do opodatkowania ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych. Problem polega na tym, że już dziś nie mogą z niego korzystać wspólnicy spółek komandytowych. I nadal tak będzie. Pisaliśmy o tym w artykule „Ryczałt nie w komandytowych i partnerskich” (DGP nr 195/2020).

Ponadto wspólnicy takiej spółki nie będą mogli wykorzystać nabytego już prawa do ulgi na badania i rozwój. Również o tym już informowaliśmy w artykule „CIT od komandytowych może uderzyć w start-upy” (DGP nr 221/2020).

Zostaje komplementariusz

Zdaniem Marka Kolibskiego, chcąc uniknąć podwójnego opodatkowania w spółce komandytowej, osoby fizyczne będą zapewne stawały się jej komplementariuszami. To – jak wspomnieliśmy – pozwoli im odliczyć od własnego podatku kwotę daniny zapłaconą przez spółkę (proporcjonalnie do udziału w jej zysku).

– Oczywiście oznacza to, że taka osoba, stając się komplementariuszem, będzie ponosiła odpowiedzialność za zobowiązania spółki komandytowej. Nie ma jednak nic za darmo – komentuje Kolibski. 

Oprócz przymiarek do likwidacji lub przekształcenia spółki komandytowej są też pomysły na uniknięcie dwukrotnego podatku

]]

Minimalna stawka godzinowa na umowie zleceniu w 2021 roku

Sprawdź, ile wyniesie stawka minimalna na umowie zlecenie w 2021 roku?

<![CDATA[ Jak wzrośnie minimalna stawka za godzinę na umowie zleceniu?

Od 1 stycznia 2021 roku minimalna stawka godzinowa na zleceniu wzrośnie do 18,30 zł brutto. Z kolei płaca minimalna na etacie wzrośnie do poziomu 2 800 zł brutto. Wraz ze wzrostem minimalnego wynagrodzenia, wzrośnie również minimalna stawka godzinowa.

W 2020 roku minimalna stawka godzinowa na zleceniu wynosi 17 zł brutto, a płaca minimalna 2 600 zł brutto.

WAŻNE! Wysokość wynagrodzenia pracownika zatrudnionego w pełnym miesięcznym wymiarze czasu pracy nie może być niższa od wysokości minimalnego wynagrodzenia ustanowionego odgórnie przez Radę Ministrów.

Kogo obejmuje stawka godzinowa?

Minimalną stawkę godzinową stosuje się do umowy zlecenia oraz umowy o świadczenie usług.

Zleceniodawcą lub świadczeniobiorcą jest:

osoba fizyczna, która nie prowadzi działalności gospodarczej;samozatrudniony, czyli osoba fizyczna, która prowadzi działalność gospodarczą jednoosobową i samodzielnie wykonują zadania, które wynikają z umowy.

WAŻNE! Minimalna stawka godzinowa nie dotyczy osób pracujących na podstawie umowy o dzieło, czy umowy agencyjnej.

Minimalna stawka godzinowa w umowie

Kwestia ustalania liczby godzin wykonania zlecenia lub świadczenia usług powinna być określona w umowie zawartej przez strony. W razie braku takich ustaleń, na zleceniobiorcy będzie spoczywał obowiązek przedłożenia informacji o liczbie godzin wykonania zlecenia lub świadczenia usług (w formie pisemnej czy też elektronicznej).

W przypadku nieprzestrzegania przez zleceniodawcę minimalnej stawki godzinowej, kara grzywny wynosi od 1 000 zł do 30 000 zł.

]]

Podatek od „małpek” w 2021 roku. Sprawdź, co to oznacza

W 2021 roku alkohol w butelkach mniejszych niż300 ml zostanie opodatkowany daniną cukrową.

<![CDATA[ Co to jest "małpka"?

"Małpką" nazywa się potocznie napoje alkoholowe o objętości mniejszej niż 300 ml.

Ile podrożeją "małpki"?

Od 1 stycznia 2021 roku hurtownicy "małpek" będą zobowiązani do wnoszenia specjalnej opłaty. Obowiązek ten będzie dotyczył hurtowni zaopatrujących punkty sprzedaży detalicznej posiadających zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży.

Opłata będzie wynosić 25 zł od litra stuprocentowego alkoholu sprzedawanego w opakowaniach o objętości do 300 ml. Przykładowo oznacza to:

1 zł od 100 ml małpki wódki 40%,2 zł od 200 ml małpki wódki 40%,0,88 zł od 250 ml małpki wina 14%

WAŻNE! Obowiązki związane z opłatami nie dotyczą sprzedawców alkoholu przeznaczonego do spożycia na miejscu (np. w pubach czy restauracjach).

Moment powstania obowiązku zapłaty opłaty

Obowiązek zapłaty opłaty powstanie w momencie zaopatrzenia w napoje alkoholowe w opakowaniach jednostkowych o ilości nominalnej napoju nieprzekraczającej 300 ml (znowelizowany art. 92 ust. 15 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi).

]]

CIT dla spółek komandytowych już pewny. Prezydent podpisał ustawę wprowadzającą zmiany w podatkach

Prezydent podpisał ustawę o
zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku
dochodowym od osób prawnych, ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym
od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne oraz
niektórych innych ustaw, zakładającą m.in. objęcie zakresem ustawy o
podatku dochodowym od osób prawnych spółek komandytowych, podała
Kancelaria Prezydenta.

<![CDATA[

"W myśl założeń projektodawcy podstawowym celem ustawy jest: „uszczelnienie systemu podatku dochodowego od osób prawnych, tak aby zapewnić powiązanie wysokości podatku płaconego przez duże przedsiębiorstwa, w szczególności przedsiębiorstwa międzynarodowe, z faktycznym miejscem uzyskiwania przez nie dochodu". Zmiany w ustawie o ryczałcie służą zwiększeniu atrakcyjności opodatkowania w tej formie oraz poszerzeniu grupy podatników, którzy będą mogli z niej skorzystać. Zasadniczym celem zmian w zakresie cen transferowych jest natomiast walka z tzw. rajami podatkowymi oraz zmniejszenie obciążeń o charakterze biurokratycznym i administracyjnym dla przedsiębiorców w zakresie cen transferowych, w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii w związku z COVID-19" - czytamy w informacji.

Do najważniejszych zmian wprowadzonych w drodze ustawy należą: (1) objęcie zakresem ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych spółek komandytowych mających siedzibę lub zarząd na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz spółek jawnych mających siedzibę lub zarząd na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, jeżeli wspólnikami spółki jawnej nie są wyłącznie osoby fizyczne oraz spółka nie dopełni obowiązków informacyjnych; (2) wprowadzenie do systemu prawa podatkowego definicji spółki nieruchomościowej oraz ustanowienie przepisów szczególnych dotyczących opodatkowania tych spółek; (3) podwyższenie limitu przychodów uprawniających do stosowania przez podatników CIT 9% stawki podatku z 1,2 mln euro do 2 mln euro; (4) przedłużenie okresu obowiązywania preferencji podatkowych, które zostały wprowadzone do systemu prawnego w związku z epidemią COVID-19; (5) ograniczenie tzw. ulgi abolicyjnej - podatnicy będą mogli w dalszym ciągu dokonać odliczenia od podatku dochodowego kwoty ulgi, jednak w wysokości nieprzekraczającej kwoty 1 360 zł; (6) rozszerzenie zakresu osób uprawnionych do skorzystania z opodatkowania zryczałtowanym podatkiem dochodowym oraz modyfikację wysokości ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych; (7) zwiększenie limitu przychodów przesądzającego o możliwości skorzystania z ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych (z 250 tys. euro do 2 mln euro); (7) modyfikację zasad szacowania wartości transakcji; (8) rozszerzenie katalogu podmiotów obowiązanych do sporządzania lokalnej dokumentacji cen transferowych; (9) rozszerzenie zakresu treści lokalnej dokumentacji cen transferowych dotyczących transakcji z podmiotami z tzw. rajów podatkowych o uzasadnienie gospodarcze; (10) określenie szczegółowych zasad przekazywania 1% podatku należnego, które znajdą zastosowanie, jeżeli do końca miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym upływa termin do złożenia zeznania podatkowego za rok podatkowy, nie zostanie odwołany stan epidemii, wymieniono w materiale. Ustawa wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2021 r., z wyjątkiem: 1)     art. 1 pkt 18–30, art. 2 pkt 22–32, art. 3 pkt 9–13, art. 9, art. 10, art. 12, art. 18, art. 19 oraz art. 23 ust. 3 i 4, które wchodzą w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia; 2)     art. 4 i art. 8, które wchodzą w życie z dniem 1 marca 2021 r.

]]

Spółki komandytowe, estoński CIT i ulga abolicyjna. Kontrowersyjne zmiany podatkowe wejdą w życie od 2021 r.

Sejm nie zgodził się na poprawki Senatu, które zakładały usunięcie nowych przepisów dotyczących spółek komandytowych i ulgi abolicyjnej. Oznacza to, że spółki te będą musiały zacząć płacić CIT, a niektórzy pracujący za granicą zapłacą w Polsce różnicę między naszym podatkiem a tym uiszczonym w innym kraju.

<![CDATA[

Posłowie zebrali się w sobotę, aby rozpatrzyć zmiany zaproponowane do dwóch ustaw nowelizujących dotyczących podatków dochodowych. Pośpiech był nieprzypadkowy. Chodzi bowiem o to, że ustawa, która wprowadza opodatkowanie spółek komandytowych i zmiany w uldze abolicyjnej, musi być opublikowana w Dzienniku Ustaw jeszcze dzisiaj, tj. 30 listopada. Dzięki temu spełniony zostanie wymóg sformułowany przez Trybunał Konstytucyjney, aby niekorzystne zmiany w podatkach rozliczanych w skali roku (a takimi są PIT i CIT) były ogłaszane podatnikom z co najmniej miesięcznym vacatio legis.

Uchwalone przez parlament dwie nowelizacje zostały w niedziele podpisane przez prezydenta, ale w momencie oddania numeru do druku nie zostały jeszcze opublikowane w Dz.U.

spółki komandytowe

Budzące najwięcej emocji zmiany dotyczące spółek komandytowych mają zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2021 r. Oznacza to, że podatek dochodowy zapłacą nie tylko wspólnicy, jak jest obecnie, lecz także sama spółka.

Nowych przepisów można będzie nie stosować obowiązkowo przez pierwsze cztery miesiące 2021 r. Jeżeli wspólnicy zdecydują się na opodatkowanie na nowych zasadach dopiero od 1 maja 2021 r., to na 30 kwietnia trzeba będzie zamknąć księgi rachunkowe w spółce. Jeżeli ostatni dzień roku obrotowego spółki komandytowej przypada między 31 grudnia 2020 r. a 31 marca 2021 r., nie trzeba będzie zamykać ksiąg rachunkowych. Wówczas rok obrotowy zostanie wydłużony do 30 kwietnia 2021 r. Opodatkowanie spółek z czteromiesięcznym poślizgiem może się okazać nie lada kłopotem dla księgowych. Pisaliśmy o tym w artykule „Kłopotliwe wydłużenie roku obrotowego dla spółek komandytowych, które w maju staną się podatnikami CIT” (DGP nr 209/2020).

Podczas prac parlamentarnych nad nowelą przeciwnicy zmiany wielokrotnie wskazywali, że planowana dla spółek komandytowych zmiana spowoduje większe opodatkowanie polskich rodzinnych firm. Wiceminister finansów Jan Sarnowski zapewniał jednak, że wiele firm w ogóle jej nie odczuje, bo komplementariusz odliczy zapłaconą przez spółkę daninę od swojego podatku, natomiast komandytariusz będzie miał kwotę wolną w wysokości 60 tys. zł rocznie.

ulga abolicyjna

Ustawa zakłada też ograniczenie ulgi abolicyjnej, z której co do zasady korzystają osoby mieszkające w Polsce ponad 183 dni w roku. Zmiana ta ma zapobiegać podwójnemu brakowi opodatkowania dochodów. W trakcie prac parlamentarnych nad nowelizacją wiceminister Sarnowski wielokrotnie tłumaczył, że ulga jest wykorzystywana przez firmy, aby np. wypłacać nieopodatkowane wynagrodzenie członkom zarządu.

Jej likwidacja spowoduje, że osoby pracujące w niektórych krajach będą musiały zapłacić w Polsce różnicę między podatkiem w naszym kraju a tym zapłaconym za granicą.

Z ulgi abolicyjnej nadal będą mogli korzystać marynarze. Pozostali podatnicy będą mogli korzystać z kwoty wolnej od opodatkowania w wysokości 8 tys. zł rocznie.

estoński cit

Od 1 stycznia 2021 r. ma obowiązywać tzw. estoński CIT, czyli ryczałt od dochodów spółek kapitałowych. Przypomnijmy, że polega on na tym, że podatek płaci się dopiero w momencie wypłaty zysku. Ustawa przewiduje jednak wiele ograniczeń w stosowaniu tego rozwiązania. Przede wszystkim estońskiego CIT nie będzie mógł stosować podatnik, którego próg przychodów wynosi 100 mln zł. Warunkiem skorzystania z tej daniny będzie też regularne inwestowanie. Spółki będą musiały zwiększać swoje wydatki na fabrycznie nowe środki trwałe zaliczone do grupy 3–8 Klasyfikacji (m.in. maszyny, urządzenia, środki transportu) bądź na opłaty ustalone w umowie leasingu tych środków. Alternatywą będzie zwiększenie zatrudnienia.

Sejm odrzucił większość poprawek Senatu, które zakładały możliwość stosowania nowego rozwiązania przez spółki komandytowe, komandytowo-akcyjne i spółdzielnie. Jan Sarnowski, prezentując negatywne stanowisko rządu wobec senackich propozycji, podkreślił, że resort traktuje obecne rozwiązanie jako pilotaż. Zmiany, które umożliwią stosowanie ryczałtu również innym podmiotom, np. spółdzielniom, mają być wprowadzane w kolejnych latach.

Uchwalona ustawa przewiduje też, że jeżeli spółka uzna, iż estoński CIT jest dla niej niekorzystny, będzie mogła stosować dotychczasowe zasady opodatkowania (w tym ulgi), a dodatkowo sięgnąć po drugie rozwiązanie wprowadzone na wzór niemieckiego funduszu inwestycyjnego. Zakłada ono, że przedsiębiorca opracuje kilkuletni plan inwestycji, a przeznaczone na niego pieniądze będzie wpłacać na specjalny fundusz. Dokonywane od niego odpisy zaliczałby do kosztów uzyskania przychodu.

9-proc. cit

Posłowie w sobotę odrzucili też senacką poprawkę, która zakładała podwyższenie z 1,2 mln euro do 5 mln euro limitu uprawniającego do stawki 9 proc. CIT. Chodzi o pułap dotyczący bieżących przychodów podatnika. Zostanie on więc podwyższony tylko do 2 mln euro, jak to pierwotnie uchwalił Sejm. Celem tej zmiany jest zrównanie obu warunków stosowania obniżonej stawki CIT: jednego – dotyczącego przychodów roku bieżącego (obecnie 1,2 mln euro) i drugiego – odnoszącego się do przychodów z poprzedniego roku (który już teraz wynosi 2 mln euro).

Zgodnie z ostatecznym brzmieniem ustawy nowelizującej w 2021 r. 9 proc. CIT będzie mógł stosować podatnik, który spełni dwa wymogi:

jego przychody za 2020 r. nie przekroczą 2 mln euro po kursie z 1 października br., czyli 9 031 000 zł brutto (tj. wraz z należnym VAT), jego bieżące przychody osiągane w 2021 r. nie przekroczą 2 mln euro netto, czyli bez należnego VAT (ale uwaga – po kursie z 4 stycznia 2021 r.).

Należy pamiętać, że choć oba limity przychodów zostaną zrównane, nadal będą się różnić. Ten, który dotyczy przychodów bieżących, wciąż będzie liczony bez VAT (netto), a limit przychodów z poprzedniego roku – z należnym VAT (czyli brutto).

ryczałt dla podatników pit

Od 2021 r. ryczałt od przychodów ewidencjonowanych będzie mogło stosować znacznie więcej podatników. Przede wszystkim dlatego, że obecny limit 250 tys. euro zostanie podniesiony do 2 mln euro. Dzięki temu w przyszłym roku ten sposób opodatkowania będą mogli wybrać podatnicy prowadzący działalność gospodarczą, którzy w 2020 r. uzyskają przychody nieprzekraczające 9 030 600 zł.

Zniknie też zakaz stosowania ryczałtu dla większości branż, które dziś nie mogą z niego korzystać (np. związane ze świadczeniem usług prawniczych, księgowych i architektów). Zostanie również rozszerzony katalog uprawnionych do tej formy rozliczenia wolnych zawodów m.in. o psychologa, radcę prawnego, notariusza, adwokata, księgowego, doradcę podatkowego i inwestycyjnego. Co więcej, świadczenie usług przedsiębiorcom nie wykluczy stosowania ryczałtu.

Dzięki zmianom zakończą się też spory o najem prywatny. Przedsiębiorcy wynajmujący mieszkania też będą mogli korzystać z tego sposobu opodatkowania. Pisaliśmy o tym „Najem w ramach biznesu również z ryczałtem” (DGP nr 190/2020).

ulgi z tarczy

Dzięki przyjętej przez parlament nowelizacji podatnicy dłużej będą mogli korzystać z antycovidowych ulg w podatkach dochodowych.

Chodzi przede wszystkim o możliwość dalszego rozliczania ulgi na badania i rozwój oraz IP Box już w trakcie roku, czyli płacenia niższej zaliczki na podatek (co do zasady ulgi te rozlicza się dopiero w rocznym zeznaniu). Takie prawo ma im przysługiwać (na zasadach obowiązujących w 2020 r.) aż do końca roku podatkowego, w którym odwołany zostanie stan epidemii COVID-19.

Nadal też będzie można odliczać od podatku darowizny komputerów i tabletów (zdatnych do użytku i nie starszych niż trzy lata) przekazanych placówkom oświatowym i organizacjom pożytku publicznego – do końca miesiąca, w którym zostanie odwołany stan epidemii ogłoszony z powodu COVID-19. Wielkość odliczenia będzie wynosić dla darowizn przekazanych:

od 1 października 2020 r. do 31 grudnia 2020 r. – 200 proc. wartości darowizny; od 1 stycznia 2021 r. do 31 marca 2021 r. – 150 proc. wartości darowizny; od 1 kwietnia 2021 r. do końca miesiąca, w którym zostanie odwołany stan epidemii – równowartość przekazanej darowizny.

Takie same zasady będą obowiązywać przy odliczaniu darowizn towarów przekazanych na przeciwdziałanie COVID-19. Chodzi o darowizny na rzecz wskazanych podmiotów leczniczych, Agencji Rezerw Materiałowych, Centralnej Bazy Rezerw Sanitarno-Epidemicznych, domów dla matek z małoletnimi dziećmi i kobiet w ciąży, noclegowni i schronisk dla osób bezdomnych.

Jeżeli w 2021 r. pandemia będzie trwała, wierzyciele nadal będą mogli szybciej korzystać z ulgi na złe długi w podatkach dochodowych. Dłużnicy natomiast nie będą musieli po 90 dniach zwiększać swojego dochodu podatkowego (przychodu – u ryczałtowców) o kwotę niezapłaconą wierzycielowi.

Nadal będzie można też jednorazowo amortyzować środki trwałe nabyte w celu produkcji towarów związanych z przeciwdziałaniem COVID-19.

Inne rozwiązania od 2021 r.:

• opodatkowane CIT zostaną te spółki jawne, które nie wskażą, kim są ich wspólnicy oraz kto pośrednio osiąga dochody ze spółki,

• zostanie wprowadzona nowa instytucja – tzw. spółka nieruchomościowa, która zostanie objęta nowymi obowiązkami sprawozdawczymi oraz w zakresie podatku u źródła,

• na podatników CIT o rocznych przychodach przekraczających 50 mln euro zostanie nałożony obowiązek sporządzania sprawozdań o strategii podatkowej,

• podatnicy korzystający ze zwolnienia z podatku dochodowego (w tym działający w specjalnych strefach ekonomicznych) nie będą mogli obniżać ani podwyższać stawek amortyzacji,

• środki trwałe będzie można uznawać za używane (i stosować dla nich indywidualne stawki amortyzacji) tylko wtedy, gdy podatnik udowodni, że przed ich nabyciem były one wykorzystywane przez inne podmioty przez sześć miesięcy (albo 60 miesięcy w niektórych przypadkach), a nie przez niego samego.

Etap legislacyjny

Nowelizacja ustawy o PIT, o CIT, o zryczałtowanym podatku dochodowym oraz niektórych innych ustaw oraz nowelizacja ustawy o PIT i o CIT oraz niektórych innych ustaw – podpisane przez prezydenta

]]

Minimalne wynagrodzenie 2021 – ile wyniesie „na rękę”?

Pensja minimalna w 2021 roku wzrośnie, w porównaniu do 2020 roku, o 200
zł brutto. Oznacza to, że najniższa krajowa wyniesie 2800 zł brutto. Ile to netto?

<![CDATA[

Przyszłoroczne minimalne wynagrodzenie za pracę ma stanowić 53,2 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej na 2021 r.

Najniższa płaca dla pracowników w 2021 r. wyniesie 2800 zł miesięcznie, a minimalna stawka godzinowa dla zleceniobiorców i samozatrudnionych – 18,30 zł.

Oznacza to, że minimalne wynagrodzenie netto (a więc „do ręki”) w 2021 r. wyniesie 2061,67 zł, a więc wzrośnie o 141,05 zł.

Przy zatrudnieniu na niepełnym etacie minimalne wynagrodzenie oblicza się proporcjonalnie do liczby godzin pracy przypadającej do przepracowania przez pracownika w danym miesiącu.

Do obliczenia wysokości wynagrodzenia pracownika wlicza się:

- składniki wynagrodzenia,- inne świadczenia wynikające ze stosunku pracy (zaliczone do wynagrodzeń osobowych według Głównego Urzędu Statystycznego do wynagrodzeń osobowych)

]]

Prezydent podpisał ustawy ws. estońskiego CIT-u i opodatkowania spółek komandytowych

Prezydent Andrzej Duda podpisał uchwalone przez Sejm w sobotę dwie nowelizacje ustaw o podatkach dochodowych – poinformowała w niedzielę Kancelaria Prezydenta. Wprowadzają one m.in. tzw. estoński CIT oraz obejmują CIT-em spółki komandytowe.

<![CDATA[

Podpisane przez prezydenta akty prawne to: nowelizacja ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw i nowelizacja ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne oraz niektórych innych ustaw.

Głównym założeniem pierwszej ustawy jest wprowadzenie od 1 stycznia 2021 r. możliwości rozliczania się niektórych firm za pomocą tzw. estońskiego CIT. Istotą tego rozwiązania jest przesunięcie czasu poboru podatku na moment wypłaty zysków z przedsiębiorstwa. Przedsiębiorca będzie mógł wybrać, czy chce skorzystać z nowego rodzaju opodatkowania, czy woli rozliczać się na starych zasadach. Zgodnie z ustawą, z opodatkowania na nowych zasadach będzie mogła skorzystać spółka kapitałowa - z o.o. lub akcyjna, w której udziałowcami są wyłączenie osoby fizyczne. Próg, poniżej którego firma będzie miała prawo do tego rozwiązania, to 100 mln zł rocznie.

Rząd szacuje koszty wprowadzenia estońskiego CIT dla małych i średnich firm na 5,6 mld zł w roku 2021.

Druga nowela wprowadza m.in. opodatkowanie spółek komandytowych podatkiem CIT. Jak tłumaczyło Ministerstwo Finansów, głównym celem zmian jest uszczelnienie systemu podatkowego i obrona przed wyprowadzaniem pieniędzy do rajów podatkowych.

Zmiany, obok nadania spółce komandytowej statusu podatnika podatku dochodowego i rozszerzenia zakresu szacowania wartości transakcji, przewidują też m.in., że limit przychodów z bieżącego roku podatkowego uprawniających do korzystania z obniżonej 9 proc. stawki podatku CIT zostanie podniesiony z 1,2 do 2 mln euro.

Wprowadzono też limit odliczenia tzw. ulgi abolicyjnej do wysokości 1360 zł. Zdaniem MF, obecne stosowanie tzw. ulgi abolicyjnej nie realizuje polityki podatkowej, jeśli chodzi o eliminowanie podwójnego opodatkowania dochodów, a także nie zachęca do osiągania dochodów w Polsce. Ograniczenie ulgi abolicyjnej nie dotyczy dochodów osiąganych z tytułu pracy lub usług wykonywanych poza terytorium lądowym państw.

]]

Drugi dzień świąt Bożego Narodzenia w sobotę. Będzie dodatkowy dzień wolny?

Czy za święto przypadające w sobotę należy się pracownikowi dodatkowy dzień wolny? Opisujemy przepis, który dotyczy dodatkowego wolnego.

<![CDATA[ Czy za święto w sobotę będzie dzień wolny?

Najbliższe święto, które przypada w sobotę to 26 grudnia, czyli drugi dzień Bożego Narodzenia. Za ten dzień pracodawca musi udzielić pracownikowi wolne w inny, roboczy dzień.

Każde święto występujące w okresie rozliczeniowym i przypadające w innym dniu niż niedziela obniża wymiar czasu pracy o 8 godzin (artykuł 130 Paragraf 2 Kodeksu Pracy)

Czy można otrzymać dodatkowe wynagrodzenie za pracę w święto przypadające w sobotę ?

Jeśli nie jest to możliwe (na przykład z powodu choroby pracownika), zatrudniony otrzyma dodatek za każdą przepracowaną godzinę w święto - w wysokości 100 proc. dodatku do wynagrodzenia jak za pracę w godzinach nadliczbowych.

Inaczej wygląda sytuacja, gdy święto wypada w niedzielę. Zen dzień zgodnie z kodeksem pracy dodatkowe wolne nie przysługuje. Tylko święto wypadające w dniu innym niż niedziela obniża wymiar czasu pracy o 8 godzin.

Kiedy można odebrać wolne za święto przypadające w sobotę?

Tego przepisy nie regulują. Może to być zarówno dzień poprzedzający jak i następujący po tym święcie. Często pracodawcy decydują o przyznaniu wolnego całemu zakładowi pracy jednocześnie. Pracodawca  nie musi konsultować tego terminu z pracownikami.

]]