Wynagrodzenie przestojowe 2021. Ile wynosi i kto je otrzymuje?

Wynagrodzenie przestojowe jest wypłacane pracownikom, którzy pozostają w gotowości do pracy, ale nie mogą jej wykonywać. Jego wysokość jest uzależniona od minimalnego wynagrodzenia za pracę na dany rok.

<![CDATA[

Z tego artykułu dowiesz się:

- co to jest przestój w pracy- kto może otrzymać wynagrodzenie za czas przestoju- ile wynosi wynagrodzenie za czas przestoju

Co to jest przestój?

Przestój jest to nieprzewidziana przerwa w normalnym toku pracy, która może być spowodowana jakimś wydarzeniem zewnętrznym, np. przerwą w dostawie prądu, bądź przyczyną wewnętrzną, np. kiedy pracodawca nie dostarczył odpowiednich do pracy narzędzi, lub np. pracownik z winy umyślnej lub nieumyślnej uszkodził maszynę na której pracował.

Pracownik otrzyma wynagrodzenia za czas przestoju, jeśli wystąpią łącznie trzy przesłanki:

- gotowość pracownika do wykonywania pracy,- niemożność wykonywania pracy była spowodowana przyczynami leżącymi po stronie pracodawcy,- przestój nie był zawiniony przez pracownika.

Ile wynosi wynagrodzenie za czas przestoju?

Pracownikowi za czas niewykonywania pracy, jeżeli był gotów do jej wykonywania, a doznał przeszkód z przyczyn dotyczących pracodawcy, przysługuje wynagrodzenie wynikające z jego osobistego zaszeregowania, określonego stawką godzinową lub miesięczną, a jeżeli taki składnik wynagrodzenia nie został wyodrębniony przy określaniu warunków wynagradzania - 60 proc. wynagrodzenia. W każdym przypadku wynagrodzenie to nie może być jednak niższe od wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę.

Wynagrodzenie za czas przestoju w 2021 roku nie będzie mogło być zatem niższe niż 2800 brutto (2061,67 zł netto) i 18,3 zł brutto za godzinę pracy

]]

Księgowa nie jest od wszystkiego, choć wiele może

Obowiązki biura rachunkowego wynikają z umowy z klientem. To nie zmienia się od lat, ale część przedsiębiorców wciąż tego nie rozumie i próbuje obciążyć usługodawców dodatkowymi zadaniami

<![CDATA[

TEMAT: Zadania biur rachunkowych

PROBLEM: Co powinna zawierać umowa z klientem

Zakres obowiązków i dobre praktyki biur rachunkowych to temat wciąż aktualny. Trzeba o nim przypominać nie tylko przedsiębiorcom, którzy wystartowali dopiero z biznesem, lecz także prowadzącym firmy od lat, zwłaszcza jeśli wymagają od księgowych zbyt wiele.

‒ Zlecając prace księgowe wyspecjalizowanym podmiotom zewnętrznym, przedsiębiorcy oczekują już nie tylko suchej ewidencji, ale przede wszystkim doradztwa. I właśnie w tym obszarze na rynku istnieją bardzo duże rozbieżności dotyczące tego, co jest obowiązkiem, co powinnością, a co dobrą praktyką biur księgowych – przyznają Katarzyna Zalewska, Karolina Walczak i Dominika Hermann, główne księgowe, koordynatorzy grup księgowych w Szwak i Spółka. Dodają, że czynności, które w jednym biurze będą wykraczały poza zakres umowy z klientem, dla drugiego będą oczywistymi zadaniami realizowanymi w ramach bieżącej obsługi. ‒ Zapewnianie wyłącznie ewidencji i urzędowe podejście do klienta w większości nie wystarcza już firmom, które od księgowych oczekują kompleksowej obsługi. Jednak z takim tradycyjnym podejściem spotykamy się jeszcze bardzo często – przyznaje Katarzyna Zalewska.

Umowa, umowa i jeszcze raz umowa

Obowiązki biur rachunkowych określa umowa o świadczenie usług księgowych. – To jest podstawa. Postanowienia w umowie powinny być traktowane jak wyrocznia. Jeśli strony nie są zadowolone z zapisów, to zawsze można umowę aneksować i dostosować do potrzeb obu stron – mówi Aleksandra Doleczek z Biura Rachunkowego Aleksandra Doleczek z Olesna.

Zgadza się z tym Natalia Gorczyca, prowadząca własną kancelarię podatkową. Wskazuje, że umowy najczęściej obejmują prowadzenie ksiąg handlowych, podatkowych ksiąg przychodów i rozchodów, rejestrów VAT, sporządzanie deklaracji podatkowych oraz ZUS i obliczanie zaliczek na podatek dochodowy i VAT. Często także dotyczą usług kadrowych, tj. prowadzenia wymaganej przepisami prawa dokumentacji związanej z zatrudnionymi przez przedsiębiorcę pracownikami.

Jak dodaje Karolina Walczak, z umowy wynikają obowiązki biura rachunkowego (oraz klienta), a brak ich realizacji będzie nieprzestrzeganiem umowy.

‒ Dobrze napisana umowa – przypomina Aleksandra Doleczek ‒ właściwie określa zakres obowiązków biura rachunkowego i właściciela firmy, a przede wszystkim chroni interesy obu stron. Przedsiębiorcom zależy, aby księgowość była prowadzona właściwie pod względem formalnym i merytorycznym, rzetelnie i niewadliwie.

Natalia Gorczyca dodaje, że niestety wciąż nagminne jest uważanie księgowej za osobę „od wszystkich spraw z dokumentami”, sekretarkę, dyrektora finansowego i menedżera jednocześnie, oraz wymuszanie w związku z tym całego zakresu usług niezawartych w umowie.

– Jeśli istotne dla przedsiębiorcy są usługi dodatkowe: sporządzanie wycen, przygotowywanie przelewów w banku, informowanie o zmianach w przepisach podatkowych, to odpowiednie zapisy powinny być umieszczone w umowie i oczywiście odpowiednio wycenione – zaznacza Aleksandra Doleczek.

Zgadza się z nią Katarzyna Zalewska. Jak mówi, obowiązkiem biura rachunkowego nie jest np. składanie sprawozdań w Krajowym Rejestrze Sądowym, poddawanie sprawozdań badaniu biegłego rewidenta. ‒ Obie czynności mogą być wykonane, przynajmniej częściowo, przez biuro, ale pod warunkiem, że wynika to z umowy – wskazuje Zalewska.

Karolina Walczak dodaje, że na biurze rachunkowym spoczywają także zadania wynikające wprost z innych przepisów niż ustawa o rachunkowości, np. dotyczących przeciwdziałania terroryzmowi oraz zapobiegania praniu pieniędzy. Biura prowadzące działalność w zakresie usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych mają też obowiązek zawarcia umowy ubezpieczenia OC.

Co biura powinny, a czego nie muszą

‒ Może to zabrzmi dość surowo, ale jeśli określonych powinności biura rachunkowego nie ma w umowie, to w ogóle ich nie ma – uważa Aleksandra Doleczek.

Zdaniem Natalii Gorczycy byłoby wskazane dla dobra branży usług księgowych w Polsce i współpracy opartej na wzajemnym szacunku i zrozumieniu, aby księgowi uświadamiali swoich klientów-przedsiębiorców. czym są usługi księgowe i kadrowe, a czym nie są. Jej zdaniem takie informacje mogłyby przybrać formę rozmów, postów na Facebooku, krótkich filmów, a nawet ulotek. Chodzi o to, aby dotrzeć do szerokiego grona przedsiębiorców. ‒ Kluczowy jest przekaz, że księgowa to fachowiec w zakresie prowadzenia księgowości i kadr, a nie osoba od prowadzenia spraw gospodarczych przedsiębiorcy, które należą do niego samego i mogą być ewentualnie zlecane księgowej, jeśli oferuje ona taką usługę, za dodatkową opłatą – podkreśla Natalia Gorczyca.

Dobre praktyki

Zdaniem Natalii Gorczycy zakres spraw, z jakimi zwracają się przedsiębiorcy do swoich księgowych, jest tak obszerny, że dobrą praktyką jest polecanie klientom skorzystania z usług specjalistów zewnętrznych. ‒ Co prawda to osoba prowadząca firmę powinna mieć wiedzę, kim jest księgowy i co wchodzi w zakres jego obowiązków, ale realia są niestety inne i najczęściej przedsiębiorca tego zupełnie nie rozumie – przyznaje nasza rozmówczyni. Zatem dobrą praktyką – jak mówi Gorczyca ‒ byłoby kierowanie klienta do:

‒ doradcy podatkowego, gdy ma on pytania dotyczące np. opodatkowania spadku po swoim dziadku,

‒ agencji celnej, np. gdy pyta o numer EORI,

‒ prawnika, np. gdy wymaga stworzenia umowy pożyczki czy

‒ banku, np. gdy prosi o informację, jak ma zrobić przelew z mechanizmem podzielonej płatności.

Kolejna rzecz, która może robić księgowa, to zachęcanie klienta, aby szkolił się w zakresie wymaganym do prowadzenia biznesu w swojej branży i poznawał obowiązki, jakie na nim ciążą. ‒ Nie mówię tu o wskazywaniu konkretnych przepisów, ale o uświadamianiu, że jeśli np. prowadzi sklep, to warto zainteresować się przepisami dotyczącymi przechowywania żywności czy umieszczania cen na towarach – mówi Natalia Gorczyca. ‒ Taka edukacja opłaci się obu stronom, i księgowej, i klientowi ‒ dodaje.

Aleksandra Doleczek zgadza się, że jeśli klient potrzebuje dodatkowych informacji lub zleca dodatkową pracę, to dobrą praktyką biur rachunkowych powinno być komunikowanie, iż chętnie służą pomocą, ale za wykonane zadanie trzeba będzie zapłacić określoną kwotę.

Swobodny wybór

Zakres usług oferowanych przez biuro rachunkowe może być dużo szerszy niż księgowość czy kadry. Natalia Gorczyca wskazuje, że może to być np. pośrednictwo w zawieraniu umów ubezpieczeniowych, leasingowych, kredytowych, tworzenie planów biznesowych, usługi administracyjne, składanie wniosków o wszelkie dofinansowania i ich rozliczanie oraz całe mnóstwo innych. ‒ Kluczowy jest tu swobodny wybór i dodatkowa wycena takich usług – zaznacza Gorczyca.

Dominika Hermann dodaje, że dobrą praktyką, ale nie tyle w relacjach z klientem, co związaną ze świadczonymi przez biuro usługami, jest np. przynależność do organizacji branżowych. Przykładowe korzyści z członkostwa w organizacji zrzeszającej księgowych to możliwość uczestniczenia bezpłatnie w przeróżnych konsultacjach, odczytach i konferencjach. Innymi słowy, łatwiejszy dostęp do szeroko pojętej wiedzy.

‒ Atutem biur – dodaje Hermann ‒ jest też posiadanie i udostępnienie referencji oraz dostępność do dokumentacji. Zdarza się, że przedstawiciel firmy chce natychmiast otrzymać zestawienie, dane lub inny wydruk.

‒ Nowoczesne i dobrze zorganizowane biuro rachunkowe działa szybko i przekazuje aktualne informacje o działalności spółki, a nie informuje wyłącznie o danych historycznych z poprzedniego miesiąca – mówią zgodnie księgowe ze Szwak i Spółka. Wskazują, że klienci oczekują informacji, która umożliwi im podejmowanie właściwych decyzji w szybko zmieniających się warunkach.

Strategie na przełomie roku

Jak co roku o tej porze problemem biur rachunkowych są również zmieniające się przepisy podatkowe, które wpływają na obowiązki ich klientów. W praktyce biura przyjmują różne strategie radzenia sobie z tym problemem.

Jak wskazuje Natalia Gorczyca, coraz więcej biur rachunkowych przy wzmożonej ilości pracy i obowiązków związanych z nowymi przepisami decyduje się na podwyższanie opłat za swoje usługi lub renegocjowanie dotychczasowych warunków współpracy.

Potwierdza to również Aleksandra Doleczek. Jak mówi, strategia wobec dotychczasowych klientów na przełomie roku to sprawdzenie, czy mają oni odpowiednio wycenione usługi księgowe oraz ewentualne poinformowanie klienta, czy i dlaczego cena ulegnie zmianie. Biuro pyta też np., czy klienci są zainteresowani sporządzeniem zeznania PIT w ich imieniu oraz dzięki ankiecie zbiera niezbędne informacje do właściwego obliczenia zeznania PIT. ‒ Dodatkowo informujemy o koszcie oraz dacie wykonania usługi – wyjaśnia Doleczek.

Katarzyna Zalewska przyznaje, że każda zmiana prawa podatkowego wymusza nowe obowiązki na podatnikach. Firmy oczekują więc od księgowych monitorowania zmian w prawie i przygotowania przedsiębiorstwa na te zmiany oraz zabezpieczenia przed ryzykiem prawnym, finansowym i podatkowym związanym z prowadzoną działalnością.

‒ Tempo modyfikacji przepisów podatkowych i obowiązków sprawozdawczych w ostatnim czasie ma znaczący wpływ na pracochłonność, co może wywołać wzrosty cen usług księgowych – stwierdza Katarzyna Zalewska.

‒ Niestety wciąż jest grupa księgowych, nad czym osobiście ubolewam, która mimo zwiększonej ilości pracy i stopnia skomplikowania obowiązków zachowuje dotychczasową cenę i zakres usług, co oznacza często pracę ponad siły, po godzinach i w czasie teoretycznie wolnym. Wiele księgowych nadal nie wie, co to wolne i urlop – kończy Natalia Gorczyca.

Ważne Księgowa to fachowiec w zakresie prowadzenia księgowości i kadr, a nie osoba od prowadzenia spraw gospodarczych przedsiębiorcy. Należą one do niego samego i mogą być ewentualnie zlecane księgowej, jeśli oferuje ona taką usługę, za dodatkową opłatą.

]]

MF przygotowało projekt noweli rozporządzenia zwalniające z VAT szczepionki na COVID-19

Ministerstwo Finansów przygotowało projekt nowelizacji rozporządzenia, dzięki której możliwe będzie zwolnienie z VAT szczepionek na Covid-19 i testów diagnostycznych na SARS-CoV-2 – wynika z projektu zamieszczonego na stronie Rządowego Centrum Legislacji.

<![CDATA[

Obniżona do wysokości 0 proc. stawka podatku dotyczyć będzie dostawy, wewnątrzwspólnotowego nabycia i importu.

"Wejście w życie niniejszego rozporządzenia umożliwi stosowanie stawki VAT 0 proc. przez podmioty dokonujące dostaw testów i szczepionek m.in. do placówek opieki medycznej wykonujących testy i podających szczepionki (producenci i dystrybutorzy testów i szczepionek)” - napisano w uzasadnieniu do projektu.

Dodano, że możliwość zakupu przez podmioty testów wykrywających obecność wirusa SARS-CoV-2 i wywołanej nim choroby COVID-19 i ewentualnie szczepionek przeciwko COVID-19 nieobciążonych podatkiem VAT (ze stawką 0 proc.) wpłynie na koszty opieki medycznej w tym obszarze, przyczyniając się tym samym do zwiększenia jej dostępności dla obywateli.

Rozwiązanie to ma być stosowane do 31 grudnia 2022 roku.

]]

Rewolucja zaczyna się w domu

Na temat rozziewu w
wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn, niedającego się wytłumaczyć różnicami
w umiejętnościach i wiedzy, mówi się od dawna. I choć robi się wiele,
by ową przepaść zniwelować, to jednak w ostatnim dziesięcioleciu te
różnice już się nie zmniejszają.

<![CDATA[

W Danii, jednym z najrówniejszych krajów świata, w latach 1980–2013 całkowite nierówności płacowe między kobietami a mężczyznami spadły z 46 do 24 proc. Ale w tym samym okresie różnice w płacy, które można wytłumaczyć obowiązkami rodzicielskimi, wzrosły z 18 do 20 proc. A zatem to zmiany w organizacji życia rodzinnego po pojawieniu się dziecka są głównym wytłumaczeniem zróżnicowania płac Dunek i Duńczyków. W kraju, w którym równouprawnienie w każdej sferze życia traktuje się serio, a państwo promuje rozwiązania ułatwiające kobietom godzenie życia zawodowego i rodzinnego, podział obowiązków rodzicielskich wydaje się niezmienny od dziesięcioleci.

I wszystko wskazuje na to, że schemat tego podziału przechodzi z matek na córki (i to nie tylko w Danii). Córki pracujących mam relatywnie częściej rozwijają karierę zawodową, częściej osiągają wyższą pozycję zawodową i zarabiają trochę lepiej niż kobiety, które wychowały się z mamą opiekującą się na cały etat domem – takie zależności pokazuje Kathleen McGinn (Uniwersytet Harvarda). Z kolei Claudia Olivetti (Uniwersytet Bostoński), Yves Zenou (Uniwersytet Sztokholmski) oraz Eleonora Patacchini (Uniwersytet w Syracuse) wskazują na zależność między decyzjami zawodowymi dorosłych kobiet a sytuacją zawodową ich matek, a także matek ich przyjaciółek, w czasach, kiedy przedstawicielki młodszego pokolenia były nastolatkami. Fakt, że matka robiła karierę zawodową w okresie dorastania córki, ma tym większy wpływ na późniejsze zaangażowanie córki w pracę zawodową, im taki wzorzec był mniej popularny w danym środowisku.

Wreszcie Henrik Kleven (Uniwersytet w Princeton), Camille Landais (London School of Economics) i Jakob Egholt Søgaard (Uniwersytet Kopenhaski) obserwują zależność między procentową różnicą płacową między kobietami a mężczyznami po pojawieniu się pierwszego dziecka a podziałem obowiązków w domu, w którym dorastała kobieta. Jeśli jej rodzice znacząco różnili się od siebie w zaangażowaniu w rynek pracy (matka pracowała zawodowo znacznie mniej niż ojciec), to wynagrodzenie ich córki przez kolejne nawet 10 lat po urodzeniu dziecka będzie istotnie niższe niż kobiety, która wychowała się w domu, gdzie rodzice w równym stopniu poświęcali się pracy zawodowej. Analogiczna statystyka (relatywne zaangażowanie matki w rynek pracy – w odniesieniu do ojca) policzona dla gospodarstwa domowego, w którym wychował się ojciec dziecka dla zaangażowania jego partnerki w rynek pracy pozostaje bez znaczenia.

Autorzy badania podsumowują te korelacje następującymi wnioskami: rewolucja w podejściu do łączenia życia zawodowego i rodzinnego matek i ojców zaczyna się w domu matek. Kobiety przenoszą wzorce zaobserwowane (lub wyuczone) w domu rodzinnym na własne decyzje – kiedy, gdzie i w jakim stopniu wrócić do pracy, a te z kolei przekładają się na lukę płacową.

To co dzieje się w domach, w których dorastają mężczyźni, nie pozostaje zupełnie bez znaczenia. Raquel Fernandez, Alessandra Fogli (obie Uniwersytet Nowojorski) i Claudia Olivetti (Uniwersytet Bostoński) pokazują, że mężczyźni wychowani przez pracujące zawodowo matki z wyższym prawdopodobieństwem stworzą związek z kobietą aktywną zawodowo. Ten wzorzec, zaobserwowany w pierwszej kolejności na podstawie danych amerykańskich, znalazł potwierdzenie również w Europie (Szwajcaria) i Japonii. Wydaje się więc być dość powszechny.

Czy analogiczne wnioski dałoby się wysnuć również dla polskich rodzin? Na to pytanie nie uda nam się odpowiedzieć z prostej przyczyny – wszystkie zależności przytoczone w tekście zostały potwierdzone w danych pochodzących z długofalowych badań społecznych lub wysokiej jakości danych administracyjnych (pozwalających połączyć informacje o dzieciach, rodzicach, a nawet dziadkach). A takich danych u nas po prostu nie ma.

Zależności międzypokoleniowe coraz częściej stanowią istotne wytłumaczenie zjawisk takich jak chociażby nierówności płacowe. Ale bez potwierdzenia intuicji w danych wnioski pozostają tylko niesprawdzonymi teoriami.

Zależności międzypokoleniowe coraz częściej stanowią istotne wytłumaczenie zjawisk takich jak chociażby nierówności płacowe

]]

Podatek od deszczu 2021: Czym jest i ile wynosi opłata?

Podatek od deszczu obowiązuje w Polsce od 1 stycznia 2018 r. Czym jest
podatek od deszczu? Kto jest obowiązany do jego zapłacenia? Jakie zmiany
mogą wejść w życie w 2021? Szukasz odpowiedzi na te pytania? Znajdziesz je w poniższym tekście.

<![CDATA[

„Podatek od deszczu” to opłata ponoszona za tzw. zmniejszenie naturalnej retencji wód opadowych i roztopowych. Chodzi o sytuacje, w których obejście ma mało terenów zielonych, do których mogłaby wpływać woda, a zamiast tego, całość płynie do kanalizacji, konieczne jest wniesienie dodatkowej opłaty.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami taka opłata wnoszona jest w przypadku nieruchomości, której powierzchnia przekracza 3500 m2, gdy zmniejsza się retencja poprzez to, że wyłącza się więcej niż 70 proc. powierzchni tej nieruchomości z powierzchni biologicznie czynnej.

Jak łatwo się domyślić, opłata ta dotyczy głównie przedsiębiorców posiadających bardzo duże powierzchnie handlowe.

Podatek od deszczu to opłata za zmniejszenie naturalnej retencji wód opadowych i roztopowych

Ile wyniesie podatek od deszczu w 2021?

Tak jak wspomnieliśmy, ustawa o Prawie wodnym wskazuje, że podatek od deszczówki muszą zapłacić właściciele nieruchomości o powierzchni co najmniej 3500 m2 z 70 proc. zabudowaniem. Jeżeli na działce znajduje się urządzenie do retencjonowania wody o pojemności powyżej 30 proc. z odpływu rocznego z danej powierzchni, opłata wynosi 5 gr za 1m2. Natomiast jeśli właściciel nieruchomości nie wprowadził takiego rozwiązania, musi zapłacić 50 gr za 1m2.

Podatek od deszczu – możliwe zmiany

Podatek od deszczu obowiązuje w Polsce od 1 stycznia 2018 r. Zgodnie z projektem nowelizacji Ustawa o inwestycjach w zakresie przeciwdziałania skutkom suszy, po wprowadzeniu projektu ustawy do porządku prawnego górne jednostkowe stawki opłaty za zmniejszanie naturalnej retencji terenowej mają wynieść:

bez urządzeń do retencjonowania wody z powierzchni uszczelnionych trwale związanych z gruntem - 1,50 zł za 1 m2 na 1 rok;z urządzeniami do retencjonowania wody z powierzchni uszczelnionych o pojemności do 10% odpływu rocznego z powierzchni uszczelnionych trwale związanych z gruntem - 0,90 zł za 1 m2 na 1 rok;z urządzeniami do retencjonowania wody z powierzchni uszczelnionych o pojemności od 10 do 30% odpływu rocznego z powierzchni uszczelnionych trwale związanych z gruntem - 0,45 zł za 1 m2 na 1 rok.

Co więcej, proponowana powierzchnia progu stosowania nowych przepisów zaczynać ma się od 600 m2 przy ponad 50 proc. zabudowy, a nie od obowiązujących obecnie 3500 m2 i ponad 70 proc. zabudowy. Po wejściu życie zmian, podatek od deszczu, objąłby zatem swoim zasięgiem znacznie większą grupę podmiotów niż obecnie. Z proponowanych zmian wynika, że zobowiązani do wnoszenia opłaty będą nie tylko przedsiębiorcy, lecz także osoby fizyczne, czyli np. właściciele domów jednorodzinnych.

Na ten moment nie jest znana data wejścia w życie nowych przepisów. Projekt Ustawy o inwestycjach w zakresie przeciwdziałania skutkom suszy od 17 sierpnia 2020 r. znajduje się na etapie konsultacji publicznych.

]]

Coraz bliżej do wprowadzenia Krajowego Systemu e-Faktur

Kto zdecyduje się na wystawianie i przesyłanie ustrukturyzowanych faktur elektronicznych za pomocą ministerialnej platformy, może liczyć na podatkowe korzyści.

<![CDATA[

Nie tylko nie trzeba będzie archiwizować tych dokumentów, ale na dodatek fiskus szybciej zwróci nadwyżkę VAT, bo maksymalnie w ciągu 45 dni, a nie standardowo 60 dni.

Tak wynika z opublikowanych wczoraj założeń do projektu nowelizacji ustawy o VAT i innych ustaw. Założenia ukazały się w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów. Rząd planuje przyjąć projekt nowelizacji w I kwartale 2021 r. Wtedy też skierowałby go do Sejmu.

Niewykluczone, że nowe rozwiązanie zostanie wdrożone jeszcze w 2021 r. Wskazuje na to odpowiedź, której 30 listopada br. udzielił wiceminister finansów Jan Sarnowski na zapytanie poselskie nr 1903. Wiceminister poinformował wówczas: „W IV kwartale 2021 r. planujemy wprowadzić dla podatników rozwiązanie mające charakter fakultatywny, tj. możliwość wystawiania i otrzymywania faktur za pośrednictwem przygotowywanego systemu teleinformatycznego”.

Nowy system będzie dobrowolny dla przedsiębiorców, ale resort finansów nie wyklucza, że z czasem się to zmieni.

– Gdy system sprawdzi się w boju, MF planuje, by stał się podstawowym medium wymiany e-faktur w Polsce – mówił w maju br. na naszych łamach Przemysław Koch, pełnomocnik ministra finansów ds. informatyzacji („W przyszłym roku ruszy centralna baza faktur”, DGP nr 100/2020).

Ministerialna platforma

Nowość ma polegać na możliwości wystawiania i otrzymywania faktur ustrukturyzowanych, czyli za pośrednictwem systemu teleinformatycznego Ministerstwa Finansów. Będzie to Krajowy System e-Faktur (KSeF).

Faktury ustrukturyzowane funkcjonowałyby w obrocie gospodarczym obok faktur papierowych i elektronicznych.

Jak to w praktyce ma wyglądać, wyjaśniał Przemysław Koch na naszych łamach w cytowanym artykule. Przedsiębiorca, który zdecyduje się na uczestnictwo w systemie, wystawi fakturę w swoim systemie finansowo-księgowym i przekaże ją na ministerialną platformę, a jego kontrahent będzie mógł pobrać fakturę z tej platformy. Ma to być możliwe za pośrednictwem konta, które jest przygotowane w ramach projektu e-Urząd Skarbowy. Dostęp do niego ma być możliwy z każdego urządzenia: komputera, telefonu, tabletu.

KSeF ma również służyć do przechowywania wystawionych faktur. Będzie też przydzielał im numery identyfikujące i weryfikował zgodność dokumentu z jego aktualnym wzorem. Dodatkowo system będzie analizował i kontrolował dane z faktur ustrukturyzowanych oraz wysyłał komunikaty dotyczące wystawienia, odrzucenia bądź braku możliwości wystawienia faktury.

Korzyści dla fiskusa…

Dzięki nowemu rozwiązaniu zmniejszyć ma się liczba błędów w rozliczaniu VAT. Jednocześnie będzie to kolejny krok uszczelniający system podatkowy. MF liczy więc tu na zwiększenie dochodów budżetu państwa.

System ma też uprościć kontrolę rozliczeń u przedsiębiorców, bo będzie można zdalnie monitorować obrót dokumentowany fakturami.

…i dla podatnika

Skorzystają również podatnicy. Po pierwsze, jeśli wybiorą nowe rozwiązanie, nie będą musieli sami archiwizować faktur. Będą one bowiem przechowywane w KSeF. Podatnik będzie miał do nich łatwiejszy i szybszy dostęp.

Po drugie, jednolity format faktury (ustrukturyzowanej) umożliwi dalszą elektronizację i automatyzację procesów fakturowania i księgowania transakcji handlowych.

Po trzecie, podatnicy, którzy w całym okresie rozliczeniowym będą wystawiać wyłącznie faktury ustrukturyzowane, będą mieli skrócony z 60 dni do 45 dni termin zwrotu VAT.

Więcej zachęt i czasu

– Wydaje się, że planowana zachęta w postaci możliwości zwrotu nadwyżki VAT w szybszym terminie 45 dni (w miejsce standardowego 60-dniowego) w praktyce może być niewystarczająca. Tym bardziej że już obecnie zwroty w terminie 25 dni funkcjonują w szerszym zakresie, poprzez wprowadzenie mechanizmu podzielonej płatności – komentuje Magdalena Jaworska, doradca podatkowy, radca prawny i starszy menedżer w MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy.

Jej zdaniem potrzeba też więcej czasu na przygotowanie się do zapowiadanych zmian. – Szybki termin na przyjęcie projektu nowelizacji może wskazywać, że mogą one wejść w życie stosunkowo niedługo – zauważa ekspertka.

Głównie w zamówieniach

Obecnie elektroniczne fakturowanie, o którym mowa w unijnej dyrektywie (2014/55/UE), jest wdrożone w Polsce i w innych krajach UE tylko w sektorze zamówień publicznych. U nas ustawa wdrażająca tę dyrektywę obowiązuje od 18 kwietnia 2019 r. (Dz.U. z 2018 r. poz. 2191). Nakłada ona na zamawiającego obowiązek przyjęcia elektronicznej faktury ustrukturyzowanej, którą za pomocą elektronicznej platformy rządowej (Platformy Elektronicznego Fakturowania) prześle mu wykonawca. Wykonawcy nie mają jednak obowiązku wystawiania takich dokumentów. W świetle polskich przepisów jest to dobrowolne.

Na wprowadzenie obowiązkowego, ustrukturyzowanego e-fakturowania w sprawach podatkowych zdecydowały się Włochy. Wymagało to jednak zgody Komisji Europejskiej (obowiązuje do końca 2021 r.), bo zasadą wynikającą z art. 232 unijnej dyrektywy VAT jest, że „stosowanie faktury elektronicznej wymaga akceptacji odbiorcy”.

Obecnie włoscy przedsiębiorcy wysyłają e-faktury w formacie XML opatrzone podpisem elektronicznym na platformę Sistema di Interscambio (SDI) zarządzaną przez tamtejszy odpowiednik Krajowej Administracji Skarbowej. System jest przymusowy, a faktury papierowe bądź wystawione z pominięciem SDI są uważane za niewydane.

Nowe rozwiązanie funkcjonuje również, choć w mniejszym zakresie, m.in. na Węgrzech i w Hiszpanii. 

Korzyści może przynieść dopiero system obowiązkowy

WOJCIECH ŚLIŻ doradca podatkowy i partner w GWW

Jak pan ocenia plan wprowadzenia systemu teleinformatycznego, który pozwoliłby przedsiębiorcom wystawiać i przesyłać kontrahentom ustrukturyzowane faktury?

Wprowadzenie takiej możliwości jest wyraźnym sygnałem, że Ministerstwo Finansów zdecydowało się skorzystać z modelu włoskiego, w którym takie rozwiązanie obowiązywało w latach 2017–2018. Natomiast od 2019 r. faktury elektroniczne w formie ustrukturyzowanej są zasadniczo jedyną formą wystawiania faktur VAT we Włoszech. Należy założyć, że intencją MF jest, aby także w Polsce rozwiązanie to stało się docelowe. Przykład włoski pokazał, że powszechne wprowadzenie faktur ustrukturyzowanych istotnie ograniczyło możliwości popełniania tzw. przestępstw fakturowych i związanych z nim wyłudzeń VAT. Pamiętać jednak należy, że uszczelnienie nastąpiło we Włoszech dopiero w momencie wprowadzenia obowiązkowej, a nie dobrowolnej formy ustrukturyzowanej faktury. Okres funkcjonowania systemu dobrowolnego to czas testów systemu teleinformatycznego. Dlatego korzyści zapisane w polskich założeniach, opublikowanych w rządowym wykazie, wydają się nie do końca przemyślane.

Dlaczego pan tak uważa?

Mowa jest o zwolnieniu z obowiązku przechowywania i archiwizacji faktur ustrukturyzowanych. Przyznam, że nie do końca rozumiem istotę tej zachęty. Może chodzi raczej o to, że faktury ustrukturyzowane będą przechowywane i archiwizowane dla przedsiębiorcy w systemie teleinformatycznym MF? Jeszcze większe zdziwienie budzi propozycja, by podatnicy wystawiający wyłącznie faktury ustrukturyzowane mogli otrzymywać zwroty nadwyżki podatku naliczonego nad należnym w przyspieszonym terminie. Jest oczywiste, że określony termin zwrotu nadwyżki VAT służy organom skarbowym do weryfikowania faktur zakupowych i zawartego w nich podatku naliczonego. Ale jaki wpływ na tę weryfikację ma wystawianie przez przedsiębiorcę faktur sprzedaży w formie ustrukturyzowanej? Mam wielką nadzieje, że MF będzie potrafiło to wyjaśnić w uzasadnieniu do projektu nowelizacji.

Czy obowiązkowe faktury ustrukturyzowane mogłyby w przyszłości zastąpić jednolite pliki kontrolne?

Uważam, że oba rozwiązania mogą i powinny w przyszłości współistnieć. Funkcjonowanie faktur ustrukturyzowanych bez raportowania JPK pozbawiłoby administrację skarbową wiedzy o tym, które z faktur zostały ostatecznie ujęte w deklaracji VAT. Nie pozwalałoby to więc na automatyczną analizę poprawności deklaracji ani na planowane przygotowywanie przez administrację wstępnie wypełnionych deklaracji VAT.

Etap legislacyjny

Projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz niektórych innych ustaw (nr UD159) – wpisany do wykazu prac rządu

]]

MF chce umożliwić wystawianie faktur ustrukturyzowanych

Resort finansów chce umożliwić wystawianie faktur ustrukturyzowanych, będących rodzajem faktur elektronicznych; trwają prace nad odpowiednim projektem – wynika z wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów, opublikowanego na stronie KPRM.

<![CDATA[

"Projekt przewiduje zmianę ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (...), przez wprowadzenie możliwości wystawiania faktur ustrukturyzowanych, jako jednej z dopuszczanych form dokumentowania sprzedaży obok faktur papierowych i obecnie występujących w obrocie gospodarczym faktur elektronicznych" - tłumaczy KPRM.

Wyjaśniono, że w odniesieniu do faktur ustrukturyzowanych, występujących jako rodzaj faktur elektronicznych, będzie istniała możliwość ich wystawiania i otrzymywania za pośrednictwem systemu teleinformatycznego, tj. Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF).

Zakłada się, że nowe rozwiązanie przyczyni się nie tylko do wzmocnienia kontroli prawidłowości rozliczania podatku VAT, ale także uproszczenia samego procesu kontroli rozliczeń u przedsiębiorców. Organy podatkowe będą bowiem miały możliwość zdalnego monitorowania obrotu dokumentowanego fakturami.

Poza tym projektodawcy zakładają, że proponowane rozwiązanie umożliwi też zwiększenie dochodów budżetu państwa w wyniku zakładanego zwiększenia poboru podatku VAT na każdym etapie obrotu towarami i usługami. MF liczy, że zmiana pozwoli podatnikom upowszechnić jednolity format faktury elektronicznej, w postaci faktury ustrukturyzowanej, co z kolei pozwoli na dalszą elektronizację i automatyzację procesów fakturowania i księgowania transakcji handlowych dokonywanych między podatnikami.

Zgodnie z informacją, KSeF to system teleinformatyczny służący do wystawiania i otrzymywania faktur ustrukturyzowanych, jak również do ich przechowywania, oznaczania numerem identyfikującym przydzielonym przez ten system, weryfikowania zgodności z określonym wzorem takiej faktury.

"Dodatkowo system będzie służył do analizy i kontroli danych z faktur ustrukturyzowanych oraz wysyłał komunikaty dotyczące wystawienia, odrzucenia albo braku możliwości wystawienia faktury ustrukturyzowanej. Dzięki skorzystaniu z wystawiania faktur ustrukturyzowanych za pośrednictwem KSeF podatnicy zostaną zwolnieni z obowiązku ich przechowywania i archiwizacji" - wytłumaczono.

Wskazano, że w KSeF to administracja podatkowa zapewnia przechowywanie faktur wystawionych za pośrednictwem tego systemu. Ponadto, dla podatników wystawiających w całym okresie rozliczeniowym wyłącznie faktury ustrukturyzowane, którzy spełnią określone wymagania, projektowana ustawa wprowadzi preferencję - skrócony z 60 dni do 45 dni termin zwrotu podatku VAT.

Według resortu finansów wprowadzane rozwiązanie ma na celu uszczelnienie systemu podatkowego, a tym samym ograniczenie nieprawidłowości w rozliczaniu podatku VAT i przyczyni się do poprawy warunków prowadzenia działalności gospodarczej przez podatników poprzez łatwiejszy i szybszy dostęp do dokumentów.

"Wprowadzenie elektronicznego ustandaryzowanego wzoru faktury doprowadzi do zwiększenia bezpieczeństwa transakcji handlowych. Możliwość zautomatyzowania procesów księgowych znacząco wpłynie na zmniejszenie liczby błędów wywołanych czynnikiem ludzkim" - czytamy.

Poza tym, jak podkreślono, podatnicy wystawiający wyłącznie faktury ustrukturyzowane będą mogli otrzymywać zwroty nadwyżki VAT naliczonego w przyspieszonym terminie.

Zgodnie z informacją zmiana ma zostać przyjęta przez rząd w pierwszym kwartale 2021 r.

]]

Senat przyjął nowelę dot. pracy zdalnej chorych bez objawów COVID-19

Senat przyjął bez poprawek nowelizację ustawy o szczególnych
rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczanie
COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji
kryzysowych, zakładającą, że osoby przebywające w izolacji, bez objawów
COVID-19, będą mogły pracować zdalnie.

<![CDATA[

Za przyjęciem noweli bez poprawek opowiedziało się 86 senatorów, 8 było przeciwnych, a 3 wstrzymało się od głosu.

Przed głosowaniem odbyła się debata, dotycząca głównie zapisu w sprawie dodatkowej niedzieli handlowej 6 grudnia. Senatorowie zgłosili poprawki, ale połączone komisje: Gospodarki Narodowej i Innowacyjności oraz Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej rekomendowały Senatowi, podobnie jak wczoraj, przyjęcie noweli bez poprawek.

Zgodnie z nowelą, możliwość świadczenia pracy zdalnej ma dotyczyć pracowników objętych izolacją w warunkach domowych, którzy nie przejawiają symptomów choroby COVID-19 bądź objawy tej choroby mają łagodny przebieg.

W przypadku pogorszenia stanu zdrowia pracownika w okresie świadczenia pracy zdalnej podczas izolacji, uzyska on prawo do wynagrodzenia chorobowego albo do świadczenia pieniężnego z tytułu choroby za pozostały okres przebywania w izolacji.

Teraz nowela trafi do podpisu prezydenta.

]]

Minimalna stawka godzinowa na umowie zleceniu w 2021 roku

Sprawdź, ile wyniesie stawka minimalna na umowie zlecenie w 2021 roku?

<![CDATA[ Jak wzrośnie minimalna stawka za godzinę na umowie zleceniu?

Od 1 stycznia 2021 roku minimalna stawka godzinowa na zleceniu wzrośnie do 18,30 zł brutto. Z kolei płaca minimalna na etacie wzrośnie do poziomu 2 800 zł brutto. Wraz ze wzrostem minimalnego wynagrodzenia, wzrośnie również minimalna stawka godzinowa.

W 2020 roku minimalna stawka godzinowa na zleceniu wynosi 17 zł brutto, a płaca minimalna 2 600 zł brutto.

WAŻNE! Wysokość wynagrodzenia pracownika zatrudnionego w pełnym miesięcznym wymiarze czasu pracy nie może być niższa od wysokości minimalnego wynagrodzenia ustanowionego odgórnie przez Radę Ministrów.

Kogo obejmuje stawka godzinowa?

Minimalną stawkę godzinową stosuje się do umowy zlecenia oraz umowy o świadczenie usług.

Zleceniodawcą lub świadczeniobiorcą jest:

osoba fizyczna, która nie prowadzi działalności gospodarczej;samozatrudniony, czyli osoba fizyczna, która prowadzi działalność gospodarczą jednoosobową i samodzielnie wykonują zadania, które wynikają z umowy.

WAŻNE! Minimalna stawka godzinowa nie dotyczy osób pracujących na podstawie umowy o dzieło, czy umowy agencyjnej.

Minimalna stawka godzinowa w umowie

Kwestia ustalania liczby godzin wykonania zlecenia lub świadczenia usług powinna być określona w umowie zawartej przez strony. W razie braku takich ustaleń, na zleceniobiorcy będzie spoczywał obowiązek przedłożenia informacji o liczbie godzin wykonania zlecenia lub świadczenia usług (w formie pisemnej czy też elektronicznej).

W przypadku nieprzestrzegania przez zleceniodawcę minimalnej stawki godzinowej, kara grzywny wynosi od 1 000 zł do 30 000 zł.

]]

Spółki komandytowe, estoński CIT i ulga abolicyjna. Kontrowersyjne zmiany podatkowe wejdą w życie od 2021 r.

Sejm nie zgodził się na poprawki Senatu, które zakładały usunięcie nowych przepisów dotyczących spółek komandytowych i ulgi abolicyjnej. Oznacza to, że spółki te będą musiały zacząć płacić CIT, a niektórzy pracujący za granicą zapłacą w Polsce różnicę między naszym podatkiem a tym uiszczonym w innym kraju.

<![CDATA[

Posłowie zebrali się w sobotę, aby rozpatrzyć zmiany zaproponowane do dwóch ustaw nowelizujących dotyczących podatków dochodowych. Pośpiech był nieprzypadkowy. Chodzi bowiem o to, że ustawa, która wprowadza opodatkowanie spółek komandytowych i zmiany w uldze abolicyjnej, musi być opublikowana w Dzienniku Ustaw jeszcze dzisiaj, tj. 30 listopada. Dzięki temu spełniony zostanie wymóg sformułowany przez Trybunał Konstytucyjney, aby niekorzystne zmiany w podatkach rozliczanych w skali roku (a takimi są PIT i CIT) były ogłaszane podatnikom z co najmniej miesięcznym vacatio legis.

Uchwalone przez parlament dwie nowelizacje zostały w niedziele podpisane przez prezydenta, ale w momencie oddania numeru do druku nie zostały jeszcze opublikowane w Dz.U.

spółki komandytowe

Budzące najwięcej emocji zmiany dotyczące spółek komandytowych mają zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2021 r. Oznacza to, że podatek dochodowy zapłacą nie tylko wspólnicy, jak jest obecnie, lecz także sama spółka.

Nowych przepisów można będzie nie stosować obowiązkowo przez pierwsze cztery miesiące 2021 r. Jeżeli wspólnicy zdecydują się na opodatkowanie na nowych zasadach dopiero od 1 maja 2021 r., to na 30 kwietnia trzeba będzie zamknąć księgi rachunkowe w spółce. Jeżeli ostatni dzień roku obrotowego spółki komandytowej przypada między 31 grudnia 2020 r. a 31 marca 2021 r., nie trzeba będzie zamykać ksiąg rachunkowych. Wówczas rok obrotowy zostanie wydłużony do 30 kwietnia 2021 r. Opodatkowanie spółek z czteromiesięcznym poślizgiem może się okazać nie lada kłopotem dla księgowych. Pisaliśmy o tym w artykule „Kłopotliwe wydłużenie roku obrotowego dla spółek komandytowych, które w maju staną się podatnikami CIT” (DGP nr 209/2020).

Podczas prac parlamentarnych nad nowelą przeciwnicy zmiany wielokrotnie wskazywali, że planowana dla spółek komandytowych zmiana spowoduje większe opodatkowanie polskich rodzinnych firm. Wiceminister finansów Jan Sarnowski zapewniał jednak, że wiele firm w ogóle jej nie odczuje, bo komplementariusz odliczy zapłaconą przez spółkę daninę od swojego podatku, natomiast komandytariusz będzie miał kwotę wolną w wysokości 60 tys. zł rocznie.

ulga abolicyjna

Ustawa zakłada też ograniczenie ulgi abolicyjnej, z której co do zasady korzystają osoby mieszkające w Polsce ponad 183 dni w roku. Zmiana ta ma zapobiegać podwójnemu brakowi opodatkowania dochodów. W trakcie prac parlamentarnych nad nowelizacją wiceminister Sarnowski wielokrotnie tłumaczył, że ulga jest wykorzystywana przez firmy, aby np. wypłacać nieopodatkowane wynagrodzenie członkom zarządu.

Jej likwidacja spowoduje, że osoby pracujące w niektórych krajach będą musiały zapłacić w Polsce różnicę między podatkiem w naszym kraju a tym zapłaconym za granicą.

Z ulgi abolicyjnej nadal będą mogli korzystać marynarze. Pozostali podatnicy będą mogli korzystać z kwoty wolnej od opodatkowania w wysokości 8 tys. zł rocznie.

estoński cit

Od 1 stycznia 2021 r. ma obowiązywać tzw. estoński CIT, czyli ryczałt od dochodów spółek kapitałowych. Przypomnijmy, że polega on na tym, że podatek płaci się dopiero w momencie wypłaty zysku. Ustawa przewiduje jednak wiele ograniczeń w stosowaniu tego rozwiązania. Przede wszystkim estońskiego CIT nie będzie mógł stosować podatnik, którego próg przychodów wynosi 100 mln zł. Warunkiem skorzystania z tej daniny będzie też regularne inwestowanie. Spółki będą musiały zwiększać swoje wydatki na fabrycznie nowe środki trwałe zaliczone do grupy 3–8 Klasyfikacji (m.in. maszyny, urządzenia, środki transportu) bądź na opłaty ustalone w umowie leasingu tych środków. Alternatywą będzie zwiększenie zatrudnienia.

Sejm odrzucił większość poprawek Senatu, które zakładały możliwość stosowania nowego rozwiązania przez spółki komandytowe, komandytowo-akcyjne i spółdzielnie. Jan Sarnowski, prezentując negatywne stanowisko rządu wobec senackich propozycji, podkreślił, że resort traktuje obecne rozwiązanie jako pilotaż. Zmiany, które umożliwią stosowanie ryczałtu również innym podmiotom, np. spółdzielniom, mają być wprowadzane w kolejnych latach.

Uchwalona ustawa przewiduje też, że jeżeli spółka uzna, iż estoński CIT jest dla niej niekorzystny, będzie mogła stosować dotychczasowe zasady opodatkowania (w tym ulgi), a dodatkowo sięgnąć po drugie rozwiązanie wprowadzone na wzór niemieckiego funduszu inwestycyjnego. Zakłada ono, że przedsiębiorca opracuje kilkuletni plan inwestycji, a przeznaczone na niego pieniądze będzie wpłacać na specjalny fundusz. Dokonywane od niego odpisy zaliczałby do kosztów uzyskania przychodu.

9-proc. cit

Posłowie w sobotę odrzucili też senacką poprawkę, która zakładała podwyższenie z 1,2 mln euro do 5 mln euro limitu uprawniającego do stawki 9 proc. CIT. Chodzi o pułap dotyczący bieżących przychodów podatnika. Zostanie on więc podwyższony tylko do 2 mln euro, jak to pierwotnie uchwalił Sejm. Celem tej zmiany jest zrównanie obu warunków stosowania obniżonej stawki CIT: jednego – dotyczącego przychodów roku bieżącego (obecnie 1,2 mln euro) i drugiego – odnoszącego się do przychodów z poprzedniego roku (który już teraz wynosi 2 mln euro).

Zgodnie z ostatecznym brzmieniem ustawy nowelizującej w 2021 r. 9 proc. CIT będzie mógł stosować podatnik, który spełni dwa wymogi:

jego przychody za 2020 r. nie przekroczą 2 mln euro po kursie z 1 października br., czyli 9 031 000 zł brutto (tj. wraz z należnym VAT), jego bieżące przychody osiągane w 2021 r. nie przekroczą 2 mln euro netto, czyli bez należnego VAT (ale uwaga – po kursie z 4 stycznia 2021 r.).

Należy pamiętać, że choć oba limity przychodów zostaną zrównane, nadal będą się różnić. Ten, który dotyczy przychodów bieżących, wciąż będzie liczony bez VAT (netto), a limit przychodów z poprzedniego roku – z należnym VAT (czyli brutto).

ryczałt dla podatników pit

Od 2021 r. ryczałt od przychodów ewidencjonowanych będzie mogło stosować znacznie więcej podatników. Przede wszystkim dlatego, że obecny limit 250 tys. euro zostanie podniesiony do 2 mln euro. Dzięki temu w przyszłym roku ten sposób opodatkowania będą mogli wybrać podatnicy prowadzący działalność gospodarczą, którzy w 2020 r. uzyskają przychody nieprzekraczające 9 030 600 zł.

Zniknie też zakaz stosowania ryczałtu dla większości branż, które dziś nie mogą z niego korzystać (np. związane ze świadczeniem usług prawniczych, księgowych i architektów). Zostanie również rozszerzony katalog uprawnionych do tej formy rozliczenia wolnych zawodów m.in. o psychologa, radcę prawnego, notariusza, adwokata, księgowego, doradcę podatkowego i inwestycyjnego. Co więcej, świadczenie usług przedsiębiorcom nie wykluczy stosowania ryczałtu.

Dzięki zmianom zakończą się też spory o najem prywatny. Przedsiębiorcy wynajmujący mieszkania też będą mogli korzystać z tego sposobu opodatkowania. Pisaliśmy o tym „Najem w ramach biznesu również z ryczałtem” (DGP nr 190/2020).

ulgi z tarczy

Dzięki przyjętej przez parlament nowelizacji podatnicy dłużej będą mogli korzystać z antycovidowych ulg w podatkach dochodowych.

Chodzi przede wszystkim o możliwość dalszego rozliczania ulgi na badania i rozwój oraz IP Box już w trakcie roku, czyli płacenia niższej zaliczki na podatek (co do zasady ulgi te rozlicza się dopiero w rocznym zeznaniu). Takie prawo ma im przysługiwać (na zasadach obowiązujących w 2020 r.) aż do końca roku podatkowego, w którym odwołany zostanie stan epidemii COVID-19.

Nadal też będzie można odliczać od podatku darowizny komputerów i tabletów (zdatnych do użytku i nie starszych niż trzy lata) przekazanych placówkom oświatowym i organizacjom pożytku publicznego – do końca miesiąca, w którym zostanie odwołany stan epidemii ogłoszony z powodu COVID-19. Wielkość odliczenia będzie wynosić dla darowizn przekazanych:

od 1 października 2020 r. do 31 grudnia 2020 r. – 200 proc. wartości darowizny; od 1 stycznia 2021 r. do 31 marca 2021 r. – 150 proc. wartości darowizny; od 1 kwietnia 2021 r. do końca miesiąca, w którym zostanie odwołany stan epidemii – równowartość przekazanej darowizny.

Takie same zasady będą obowiązywać przy odliczaniu darowizn towarów przekazanych na przeciwdziałanie COVID-19. Chodzi o darowizny na rzecz wskazanych podmiotów leczniczych, Agencji Rezerw Materiałowych, Centralnej Bazy Rezerw Sanitarno-Epidemicznych, domów dla matek z małoletnimi dziećmi i kobiet w ciąży, noclegowni i schronisk dla osób bezdomnych.

Jeżeli w 2021 r. pandemia będzie trwała, wierzyciele nadal będą mogli szybciej korzystać z ulgi na złe długi w podatkach dochodowych. Dłużnicy natomiast nie będą musieli po 90 dniach zwiększać swojego dochodu podatkowego (przychodu – u ryczałtowców) o kwotę niezapłaconą wierzycielowi.

Nadal będzie można też jednorazowo amortyzować środki trwałe nabyte w celu produkcji towarów związanych z przeciwdziałaniem COVID-19.

Inne rozwiązania od 2021 r.:

• opodatkowane CIT zostaną te spółki jawne, które nie wskażą, kim są ich wspólnicy oraz kto pośrednio osiąga dochody ze spółki,

• zostanie wprowadzona nowa instytucja – tzw. spółka nieruchomościowa, która zostanie objęta nowymi obowiązkami sprawozdawczymi oraz w zakresie podatku u źródła,

• na podatników CIT o rocznych przychodach przekraczających 50 mln euro zostanie nałożony obowiązek sporządzania sprawozdań o strategii podatkowej,

• podatnicy korzystający ze zwolnienia z podatku dochodowego (w tym działający w specjalnych strefach ekonomicznych) nie będą mogli obniżać ani podwyższać stawek amortyzacji,

• środki trwałe będzie można uznawać za używane (i stosować dla nich indywidualne stawki amortyzacji) tylko wtedy, gdy podatnik udowodni, że przed ich nabyciem były one wykorzystywane przez inne podmioty przez sześć miesięcy (albo 60 miesięcy w niektórych przypadkach), a nie przez niego samego.

Etap legislacyjny

Nowelizacja ustawy o PIT, o CIT, o zryczałtowanym podatku dochodowym oraz niektórych innych ustaw oraz nowelizacja ustawy o PIT i o CIT oraz niektórych innych ustaw – podpisane przez prezydenta

]]