Jak głęboka będzie recesja, jaki jest najgorszy scenariusz

Problem zatrzymania aktywności biznesowej dotyczy całej światowej
gospodarki. Koronawirus zrywa łańcuch dostaw, ale jeszcze przed dwoma
tygodniami w wielu firmach nie brano pod uwagę takich scenariuszy.

<![CDATA[

Chiny próbują wracać do gry, co widać w różnych statystykach. I to jest plus. Ale poza Chinami aktywność gospodarcza zamiera.

- Sytuacja jest chaotyczna, a to sprawia, że recesja w światowej gospodarce na pewno będzie – mówi w rozmowie z MarketNews24 dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB. - Natomiast od rządów poszczególnych krajów zależeć będzie jak głęboka okaże się recesja.

Najgorszy scenariusz jest taki, że firmy nawzajem przestaną sobie płacić i pracownikom.

- Tego scenariusza można jednak nadal uniknąć, ale każdy stracony dzień bez decyzji zwiększa zagrożenie, z decyzjami nie można czekać – ocenia ekspert XTB.

]]

Reforma egzekucji skarbowej pod hasłem REALITY. Fiskus łatwiej namierzy majątek dłużnika

Nowy system ma automatycznie przeglądać bazy dostępne organom egzekucyjnym, aby namierzyć majątek dłużnika. Jeśli zaległość wyniesie do 500 zł, to na jej poczet zostanie zajęta odpowiednia kwota na rachunku bankowym.

<![CDATA[

Resort finansów chce poprawić ściągalność zaległości skarbowych. W planach jest scalenie komórek egzekucyjnych w urzędach skarbowych, a w perspektywie trzech lat powstanie wyspecjalizowanych wojewódzkich urzędów egzekucji administracyjnej.

Będą one odpowiedzialne za ściąganie podatków, składek ZUS i innych należności publicznoprawnych. Urzędnicy dostaną też – już wcześniej – nowe narzędzia informatyczne, które pozwolą im automatycznie wyszukiwać majątek dłużników.

Hasło: REALITY

Pierwszy etap reformy był zaplanowany na 1 września 2020 r. Niewykluczone, że teraz, ze względu na pandemię, zostanie przesunięty. Sama reforma wydaje się jednak przesądzona i – jak wynika z treści pism konsultacyjnych, do których dotarł DGP – zyskała aprobatę organów skarbowych oraz związkowców.

Projekt nazywa się Reforma Egzekucji Administracyjnej Legislacja, Informatyzacja, Transformacja (REALITY). O planowanych zmianach poinformował wiceminister finansów Tomasz Słaboszowski w odpowiedzi z 5 marca br. na interpelację poselską nr 2439.

Urzędnicy skarbówki wiedzą już o tym z pisma, które 24 grudnia 2019 r. wiceminister Słaboszowski rozesłał do 16 dyrektorów izb administracji skarbowych. Było ono zatytułowane „Koncepcja i możliwości techniczne połączenia organów egzekucyjnych w urzędach skarbowych” (nr DPP9.8620.1.2019).

Zmiany były już też konsultowane ze związkami zawodowymi działającymi w obrębie Krajowej Administracji Skarbowej.

Celem reformy, jak tłumaczył wiceminister Słaboszowski, jest zmniejszenie obciążenia pracą poszczególnych pracowników komórek egzekucji. Obecnie są oni przepracowani i w efekcie w znikomym stopniu „dochodzą od dłużników zajętych wierzytelności wykonania ciążących na nich obowiązków”.

Gdy koszty poboru zmaleją, urzędnicy będą mogli skoncentrować się na trudnych i skomplikowanych postępowaniach egzekucyjnych.

Scalenie zadań

Pierwszym etapem reformy ma być scalenie komórek egzekucyjnych funkcjonujących:

w terenowych urzędach skarbowych działających maksymalnie w obrębie do 100 km, lub w miastach, w których działa więcej niż jeden urząd skarbowy.

Przy czym należy wyraźnie podkreślić, że łączone nie mają być całe urzędy, a jedynie komórki egzekucyjne w nich funkcjonujące.

Obecnie w każdej izbie administracji skarbowej, jak i w każdym urzędzie skarbowym istnieje pion poboru i egzekucji. W urzędzie w ramach pionu poboru i egzekucji działają samodzielne komórki egzekucji administracyjnej (obok komórek rachunkowości i wierzycielskich).

Decyzja o ewentualnym ich scaleniu ma zależeć od dyrektorów poszczególnych izb administracji skarbowej (IAS). Już się co do tych planów wypowiedzieli.

Większość IAS jest gotowa do scalenia komórek egzekucyjnych z urzędów skarbowych działających w dużych miastach (np. w Trójmieście). Rzadziej dotyczyłoby to urzędów terenowych, ale też jest możliwe, co pokazuje przykład.

Przykład

Założenie jest takie, że np. w woj. podlaskim jeden z urzędów skarbowych w Białymstoku oraz US w Łomży przejmą komórki egzekucyjne odpowiednio z urzędów w Mońkach, Kolniej i Zambrowie (zachowana zostanie odległość 100 km).

Taki model scalenia zaproponował już dyrektor IAS w Białymstoku. Uzasadnił go tym, że przejmowane trzy komórki organów egzekucyjnych mają najmniejszą liczbę tytułów wykonawczych oraz pracowników. Scalenie ma się odbyć „bez zmiany miejsca świadczenia pracy przez pracowników organów przejmowanych”.

Z naszych informacji wynika, że niechętni scalaniu są na razie m.in. dyrektorzy izb: w Krakowie, Szczecinie i Katowicach. Powody są różne: od obawy o chaos związany z migracją danych z poszczególnych baz informatycznych po przyszłość pracowników scalanych urzędów.

Szukanie majątku

Wszyscy dyrektorzy IAS podkreślają, że jeśli scalenie ma przynieść pozytywne efekty, to urzędnicy muszą zostać wyposażeni w odpowiedni system informatyczny. Tego ma dotyczyć drugi (równoległy) etap reformy egzekucji.

Nowy system ma automatycznie przeglądać bazy dostępne organom egzekucyjnym, aby wyszukać majątek dłużnika. Jeśli zaległość wyniesie do 500 zł, to na jej poczet zostanie zajęta odpowiednia kwota na rachunku bankowym a bank zostanie o tym powiadomiony.

Bez udziału pracownika

Tytuły wykonawcze będą wypełniane elektronicznie, a Poczta Polska wdroży usługę hybrydową, dzięki której każdy egzemplarz zawiadomienia czy tytułu wykonawczego zostanie wydrukowany, złożony, zapakowany do koperty i doręczony dłużnikowi bez udziału pracownika organu egzekucyjnego.

Wojewódzki urząd egzekucyjny

Ostatni etap reformy ma być wdrożony najpóźniej za trzy lata i ma zależeć przede wszystkim od tego, czy sukcesem zakończą się planowane zmiany informatyczne.

W każdym województwie powstałyby wojewódzkie urzędy egzekucji administracyjnej, a w największych województwach istniałyby nawet dwie takie jednostki.

Dzięki reformie i specjalizacji w poborze należności publicznoprawnych dłużnicy nie unikną wpłaty zobowiązania, zmieniając miejsce swojego zamieszkania bądź siedziby.

Wyspecjalizowane urzędy egzekucyjne przejęłyby zadania od tzw. ułomnych organów egzekucyjnych, np. od ZUS, a więc zajmowałyby się poborem nie tylko zaległości podatkowych, lecz także zaległych składek na ubezpieczenia społeczne – wyjaśnił wiceminister Słaboszowski.

Z komórki do komórki

Zasadniczo urzędnikom fiskusa założenia reformy się podobają. Część ma tylko wątpliwości co do wspomnianego pierwszego etapu, czyli dobrowolnego scalania komórek egzekucyjnych, skoro już wiadomo, że nie obejmie ono całego kraju.

Są też obawy, że skutkiem scalenia urzędów w województwach (które się na to zdecydują) mogą być codzienne dojazdy do pracy po kilkadziesiąt kilometrów. Wiceminister Słaboszowski zapewnia, że każdorazowo na zmianę miejsca świadczenia pracy musi się zgodzić sam urzędnik. Nowe nabory byłyby tylko do wyspecjalizowanych komórek egzekucyjnych.

Zdaniem wiceministra Słaboszowskiego przetasowania wśród pracowników mają być rzadkością również z innego powodu. 30 lipca 2020 r. wejdzie w życie nowelizacja ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (Dz.U. z 2019 r. poz. 2070). Zakłada ona, że zarzuty dłużnika dotyczące egzekucji administracyjnej będzie rozpatrywał wyłącznie wierzyciel, a nie jak dotychczas organ egzekucyjny. Wskutek tego zadanie to zostanie przeniesione do komórki wierzycielskiej.

– Spowoduje to, przynajmniej w niektórych urzędach skarbowych, konieczność zwiększenia w komórkach wierzycielskich liczby etatów – uspokaja wiceminister Słaboszowski.

Diabeł tkwi w szczegółach

Potrzebę reformy dostrzegają też eksperci.

– Egzekucja zaległości podatkowych jest największą bolączką fiskusa, skoro w praktyce, według publikowanych statystyk, wynosi tylko kilka procent zaległości. Dlatego należy pochwalić każdy krok, który zmieni ten stan rzeczy – komentuje Tomasz Rolewicz, doradca podatkowy i partner w EY.

Podobnie uważa Daniel Więckowski, doradca podatkowy i dyrektor w RSM Poland.

– Obecny model organizacyjny jest niewydolny, a problemem egzekucji jest nie tylko liczba organów i problemy z ustaleniem ich właściwości, lecz także utrudniona wymiana informacji z innymi organami administracyjnymi. Planowana reforma może to zmienić na lepsze – ocenia ekspert.

Przestrzega jednak przed skutkami nieprzemyślanych działań, które mogłoby przełożyć się na paraliż działalności administracji i wstrzymanie działań egzekucyjnych. – Mądre przeprowadzenie reformy musi być traktowane priorytetowo – apeluje Daniel Więckowski.

Przemysław Antas, doradca podatkowy i prezes zarządu w Antas Legal, zwraca z kolei uwagę na największą bolączkę dzisiejszej egzekucji – skuteczne poszukiwania majątku dłużnika. – Z planów udostępnionych przez wiceministra Słaboszowskiego wynika, że miałyby w tym pomóc systemy IT i związana z nimi automatyzacja procesów. To jednak oznacza koncentrację na dłużnikach, którzy nie uciekają z majątkiem – podkreśla ekspert.

Dlatego – jego zdaniem – reforma, choć jest krokiem w dobrym kierunku, nie rozwiąże wszystkich bolączek egzekucji. 

opinie

Cele są godne poparcia

Jarosław Józefowski, doradca podatkowy w Enodo Advisors

Niewątpliwie pożądane byłoby obniżenie kosztów funkcjonowania egzekucji, poprawienie informatyzacji i zwiększenie skuteczności.

Mam też nadzieję, że tym razem uda się wdrożyć nowoczesny system informatyczny na czas, żeby uniknąć losu pełnej informatyzacji KRS, której wdrożenie zostało przesunięte o rok.

Potencjalnie ryzykowny jest plan połączenia organów egzekucyjnych w promieniu do 100 km. Część pracowników urzędów skarbowych, jeżeli zostaliby zmuszeni do przenosin do innego urzędu, może nie chcieć dojeżdżać do pracy do odległych miejscowości. W konsekwencji może to spowodować przejściowe zmniejszenie się liczby pracowników aparatu egzekucyjnego i ograniczenie sprawności egzekucji. Zakładam jednak, że Ministerstwo Finansów jest świadome tego problemu.

Cieszy również zapowiedź przygotowania rzetelnej oceny skutków regulacji. Można oczekiwać, że kwestia ta nie zostanie zmarginalizowana – jak to ma często miejsce.

Potrzebne rozwaga i ostrożność

Łukasz Mróz, starszy konsultant w Crido

Bazując na doświadczeniach historycznych oraz na tym, co powiedział wiceminister Słaboszowski w odpowiedzi na poselską interpelację, można nabrać wątpliwości, czy planowana reforma pionu egzekucji jest w stanie rzeczywiście przynieść zapowiadane korzyści, czy może jest tylko preludium do dalszych zmian.

Oczywiście bardzo istotne jest dążenie do zapewnienia administracji skarbowej wysoko wykwalifikowanych specjalistów, którzy na dodatek będą działać efektywnie. Pamiętajmy jednak, że dążenie do specjalizacji nie może odbywać się kosztem podatnika. Często pracownicy działów egzekucji są partnerami w rozmowie z podatnikami, których jedyną szansą na przetrwanie w burzliwych czasach jest uzyskanie ulgi w spłacie zobowiązania.

Dlatego istotne jest, aby pracownicy pionu egzekucji byli blisko podatników (nawet w małych urzędach skarbowych). Wymaga to rozwagi i ostrożności we wdrażaniu reformy, aby nie ucierpiała ani administracja skarbowa, ani podatnicy.

Pojawia się też pytanie, czy spodziewane skutki przyniesie wdrożenie nowoczesnych narzędzi IT w pionach egzekucji administracyjnej, bez gruntownego przemyślenia, w jaki sposób należałoby zmienić archaiczny system poboru zaległości. Może dyskusja na temat programu REALITY będzie dobrym początkiem dla rozmów, które pozwolą znaleźć takie cudowne remedium.

]]

Wydłużenie przerwy w szkołach przez koronawirusa. Co z zasiłkiem opiekuńczym? Jest deklaracja premiera

Jeśli zdecydujemy się na przedłużenie przerwy w szkołach, wydłużymy okres pobierania dodatkowego zasiłku opiekuńczego dla rodziców dzieci do ósmego roku życia – zapowiedział w środę premier Mateusz Morawiecki. Jak poinformował, decyzja zapadnie najpóźniej na początku przyszłego tygodnia.

<![CDATA[

Podczas konferencji prasowej po roboczym spotkaniu rządu premier wymieniał filary pakietu antykryzysowego dla gospodarki w związku z epidemią koronawirusa.

Jednym z filarów będzie wsparcie dla osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, samozatrudnionych i osób pracujących na umowach o dzieło i zlecenie w wysokości przynajmniej 80 proc. minimalnego wynagrodzenia. Wsparcie będzie jednorazowe. "To często są malutkie zakłady pracy, jednoosobowe firmy (...). To tutaj chcemy przede wszystkim zadziałać, żeby pomóc przejść przez ten okres ludziom, gdzie spodziewamy się, że uderzenie będzie najbardziej dramatyczne" - oświadczył premier Morawiecki.

Kolejnym z obszarów tzw. tarczy antykryzysowej będzie - jak mówił premier - kontynuacja zasiłku opiekuńczego, jeśli rząd zdecyduje się na przedłużenie przerwy w szkołach, żłobkach i przedszkolach. "Poinformujemy o tym najpóźniej na początku przyszłego tygodnia lub w weekend. Ta decyzja jeszcze nie zapadła. Zbieramy dane dotyczące nowych zachorowań. Jeśli przedłużenie nastąpi, to poza już obowiązującą specustawą będziemy gotowi, by podstawić finansowanie na zrekompensowanie zasiłków opiekuńczych dla osób, którzy muszą pozostać w domu" - powiedział Mateusz Morawiecki.

Wcześniej premier mówił, że zasiłek opiekuńczy dla rodziców dzieci do lat ośmiu będzie przedłużony o kolejne dwa tygodnie. Zapowiedział też rozwiązania dla osób niepełnosprawnych. (PAP)

Autor: Karolina Mózgowiec

kmz/ godl/

]]

Uwaga na fałszywe SMS-y dot. mikrorachunków podatkowych

MF ostrzega przed fałszywymi SMS-ami dotyczącymi rzekomego zadłużenia mikrorachunków podatkowych; apeluje, by nie klikać na podany w nich link i nie wpłacać pieniędzy.

<![CDATA[

"Uwaga! Fałszywe SMS!! "Mikrorachunek podatkowy jest zadłużony w kwocie 2,44 PLN" a potem link podszywający się pod stronę MF. Nie klikajcie i nie wpłacajcie żadnej kwoty. @MF_GOV_PL i @KAS_GOV_PL nie wysyłają takich SMS" - napisał na Twitterze rzecznik prasowy MF Paweł Jurek.

Zaapelował, by zgłaszać sprawę właściwym służbom.

]]

46 propozycji do specustawy osłonowej dla przedsiębiorców złożyli doradcy podatkowi

Propozycję 46 zmian przepisów podatkowych do specustawy osłonowej dla firm poszkodowanych przez epidemię, sformułowali doradcy podatkowi, pracujący w specjalnym zespole – podała Krajowa Rada Doradców Podatkowych. Dotyczą one m.in. przesunięcia terminów składania deklaracji podatkowych VAT, PIT, CIT.

<![CDATA[

Jak czytamy w komunikacie, zespół ekspertów został powołany w piątek 13 marca, aby pomóc urzędnikom Ministerstwa Finansów w tworzeniu założeń do specustawy, która ma uchronić przedsiębiorców przed skutkami sytuacji kryzysowej wywołanej koronawirusem.

„Zmiany są potrzebne w niemal każdym diagnozowanym przez nas obszarze.

Duża część z nich dotyczy przesunięcia terminów składania deklaracji podatkowych w zakresie VAT, PIT, CIT czy rozliczeń rocznych, ale zidentyfikowaliśmy też liczne problemy, które za moment mogą się pojawić, o ile ustawodawca nie zareaguje szybko w obszarze ordynacji podatkowej, ustawy o rachunkowości czy ustawy o ubezpieczeniach społecznych” – wskazał, cytowany w komunikacie wiceprzewodniczący KRDP i szef zespołu Radomir Szaraniec.

Dodał, że niektóre z nich, nie tyle chronią samych przedsiębiorców przed finansowymi skutkami kryzysu, co mają charakter wręcz higieniczny i antyepidemiczny. „Na przykład tzw. czynny żal, zgodnie z obecnymi przepisami Kodeksu Karnego-Skarbowego, musi być nadal składany na piśmie – więc poprosiliśmy, aby przedsiębiorcy dostali możliwość jego składania drogą elektroniczną, aby ograniczyć możliwość rozprzestrzeniania się wirusa” - zaznaczył.

Rada podała, że prace nad pierwszą partią propozycji zmian w prawie podatkowym zostały zakończone w nocy z niedzieli na poniedziałek i przekazane do resortu finansów, z którym samorząd doradców podatkowych nawiązał współpracę.

Dodano, że zespół ekspertów KRDP pracuje dalej, zbierając i przetwarzając kolejne zgłoszenia napływające od doradców podatkowych z całego kraju.

Zespół tworzy dziesięcioro ekspertów: specjalistów w głównych dziedzinach prawa podatkowego. Dodatkowo, o wsparcie zespołu zostali poproszeni wszyscy doradcy podatkowi w Polsce – czytamy w komunikacie.

Od weekendu w Polsce obowiązuje stan zagrożenia epidemicznego wprowadzone rozporządzeniem ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. Przewiduje ono, że w okresie od 14 marca 2020 r. do odwołania na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej ogłasza się stan zagrożenia epidemicznego w związku z zakażeniami wirusem SARS-CoV-2.

Z najnowszych danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że zakażenie koronawirusem potwierdzono w Polsce dotychczas u 156 osób, z których trzy zmarły. Pierwszy przypadek w kraju potwierdzono 4 marca. 

]]

Preferencje podatkowe w dobie pandemii. Jak fiskus na świecie walczy z koronawirusem

Odroczenie terminu na wpłatę podatków, nowe ulgi, zwolnienia z VAT na maseczki ochronne i inne produkty sanitarne, a nawet zamknięcie budynków urzędów skarbowych – tak z najnowszą epidemią radzą sobie inne kraje.

<![CDATA[

Zagrożenie związane z koronawirusem SARS-CoV-2 okazało się wyjątkowe, dlatego równie specjalne są rozwiązania podatkowe wprowadzane na całym świecie.

W Europie…

Najczęściej stosowanym bądź rozważanym rozwiązaniem jest odroczenie terminu zapłaty podatków. Taki plan ma np. duński rząd. Chce o miesiąc odroczyć termin na wpłatę VAT, by poprawić sytuację finansową firm w związku z pandemią.

Grecja już to zrobiła – odroczyła termin na zapłatę VAT o cztery miesiące, z tym że na razie jest to ulga tylko dla firm z regionów najbardziej dotkniętych epidemią.

Taki sam plan mają Włosi, którzy obecnie najbardziej odczuwają skutki koronawirusa. Oni również chcą zawiesić terminy na uregulowanie VAT.

Podobnych rozwiązań domagają się przedsiębiorcy w Szwecji. Chcą ponadto uruchomienia kredytów wspomagających eksport i skrócenia wymiaru czasu pracy. W odpowiedzi na te postulaty szwedzki rząd faktycznie zamierza od 1 maja br. skrócić wymiar czasu pracy, a także ułatwić zawieszanie i odwieszanie prowadzenia działalności gospodarczej. Szwedzkie firmy będą miały też odroczoną do dwóch miesięcy zapłatę składek ZUS i zaliczek na podatek od dochodów pracowników.

Z nieoficjalnych informacji wynika jednak, że jeszcze w tym tygodniu Komisja Europejska ma opublikować listę nadzwyczajnych okoliczności, które pozwolą nie traktować odroczenia płatności podatków i tymczasowej obniżki stawek jako niedozwolonej pomocy publicznej.

NA JAKIE ROZWIĄZANIA MOŻE LICZYĆ POLSKI PODATNIK? CZYTAJ: Koronawirus straszy podatników. Będzie specustawa o pomocy przedsiębiorcom

…i poza Unią

Odroczenie terminu na wpłatę podatków oraz nowe ulgi planują również państwa pozaeuropejskie. Przykładowo Japonia ma o miesiąc odroczyć terminy na składanie deklaracji i wpłatę podatku od konsumpcji. Z kolei Australia zamierza przesunąć niektóre płatności podatków nawet do czterech miesięcy. Chce również zawiesić stosowanie odsetek za zwłokę i sankcji podatkowych, jeśli powstały one po 23 stycznia 2020 r.

Australia zaproponowała również podniesienie limitu jednorazowej amortyzacji z 30 tys. dol. australijskich do 150 tys. dol., ale tylko dla firm z rocznym obrotem w granicach od 50 mln do 500 mln dol. australijskich.

Firmy, które nie mogą jednorazowo dokonać odpisów amortyzacyjnych, mogą przyspieszyć amortyzację. To rozwiązanie ma dotyczyć środków trwałych o wartości powyżej 150 tys. dol. australijskich lub niewykorzystywanych w działalności do 30 czerwca 2020 r. Przyspieszona amortyzacja pozwoli odliczyć połowę kosztu wdrożenia środka trwałego (w okresie do 30 czerwca 2021 r.). Pakiet zmian ma wejść w życie już pod koniec marca 2020 r.

W Indonezji firmy przez pół roku nie zapłacą zaliczek na podatek od dochodów pracowników. Odroczony zostanie też pobór podatku od importu, a zwroty VAT przyśpieszone.

Na trzy miesiące zniesiony będzie pobór podatków od hoteli i restauracji na indonezyjskiej wyspie Bali i w dziewięciu innych najpopularniejszych kierunkach turystycznych. Eksperci szacują, że branża turystyczna może być jedną z najbardziej poszkodowanych w wyniku koronawirusa.

Zmiany podatkowe planuje też Donald Trump. Administracja rządowa prawdopodobnie obniży podatki od wynagrodzeń pracowniczych. Niewykluczona jest też zmniejszenie w połowie roku federalnego CIT – z 21 do 20 proc. oraz przyznanie na stałe ulg, które zostały wprowadzone okresowo do 2025 r. Stany Zjednoczone, podobnie jak inne kraje, zamierzają też wydłużyć niektóre terminy podatkowe.

Obniżkę podatków od wynagrodzeń pracowniczych planuje również Tajwan. Skorzystać mają firmy, które wysłały swoich podwładnych na prewencyjne zwolnienie lekarskie.

Paragwaj zdecydował się natomiast na zamknięcie budynków urzędów skarbowych. Przez dwa tygodnie podatnicy będą mogli kontaktować się z fiskusem wyłącznie zdalnie. Kto będzie musiał wybrać się do urzędu osobiście, powinien najpierw przejść kontrolę sanitarną.

Obniżki stawek

Część państw planuje obniżkę stawek VAT. Chiny już zmniejszyły podatek na usługi medyczne, cateringowe, noclegowe, a nawet takie jak fryzjerstwo, pranie i transport publiczny. Do końca maja VAT od masek i odzieży ochronnej zostanie obniżony z 3 proc. do 1 proc.

Tajlandia zwolniła z podatku import maseczek i przyśpieszyła terminy zwrotu VAT do 15 dni.

Wietnam zamierza obniżyć VAT od usług restauracyjnych, hotelowych, transportowych i turystycznych. Chce też odroczyć o pięć miesięcy płatności tego podatku.

Korea Południowa wprowadziła zachęty podatkowe dla konsumentów wymieniających samochody oraz ulgi podatkowe za regulowanie płatności kartą kredytową.

Nigeria całkowicie chce zawiesić stosowanie VAT, który został dopiero niedawno wprowadzony.

Będą skutki budżetowe

Ulgi i zwolnienia, a nawet odroczenie płatności będą się oczywiście wiązały z mniejszymi wpływami podatkowymi do budżetów państw. Przykładowo, australijski fiskus szacuje, że w wyniku pakietu zmian wpływy podatkowe mogą się zmniejszyć o 2,5 mld dol. australijskich w ciągu dwóch najbliższych lat.

]]

Koronawirus straszy podatników. Będzie specustawa o pomocy przedsiębiorcom

Pakiet osłonowy to za mało, potrzebne są dodatkowe rozwiązania – apelują firmy i eksperci. Ich zdaniem nie wystarczy samo tylko przesunięcie terminów rozliczeń z fiskusem.

<![CDATA[

Chcą zwolnienia pieniędzy z konta VAT, częściowego (w stosunku do dłużników) zawieszenia działania ulgi na złe długi oraz ograniczenia kontroli tylko do tych, które mogą być prowadzone online.

Przymusowa kwarantanna ma ogromny wpływ na pracę biur rachunkowych i działów księgowych.

Księgowość to kobiety

W piątek, jak podała PAP, premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że rząd przesuwa terminy różnych obowiązków administracyjnych. W późniejszym terminie będzie można złożyć deklaracje podatkowe i inne płatności, np. podatek od nieruchomości.

W tym tygodniu ma zostać opublikowany projekt specustawy o pomocy przedsiębiorców w związku z koronawirusem. Ma dotyczyć również rozwiązań podatkowych (patrz infografika). Wiele firm uważa je jednak za niewystarczające. Dlaczego? Główny powód to zamknięcie szkół, żłobków i przedszkoli. Ma to bardzo duży wpływ na pracę biur rachunkowych i działów księgowych.

– Zawód księgowy jest mocno sfeminizowany. Wiele kobiet pracujących w tej branży z pewnością weźmie wolne, aby w czasie, gdy zamknięte są szkoły i przedszkola, zająć się dziećmi – zwraca uwagę Bartosz Mazur, doradca podatkowy i menedżer w Gekko Taxens.

Jego przypuszczenia potwierdzają liczne wpisy na internetowych forach. Księgowe informują, że biura rachunkowe ograniczają kontakty z klientami. Jedne przyjmują je tylko od kurierów, inne ustawiają specjalne pudła przy wejściu. Klienci mają wkładać do nich dokumenty. „Dalej nie wchodzą. Po 12 godzinach wyciągamy” – pisze księgowa.

Odroczenie terminów

Pod koniec ubiegłego tygodnia samorządy zawodowe wysłały pisma z apelem o przesunięcie niektórych terminów. W czwartek zrobiły to Stowarzyszenie Księgowych w Polsce (SKwP) i Krajowa Izba Doradców Podatkowych. W piątek dołączyła Polska Izba Biegłych Rewidentów.

Apel jest zrozumiały, bo zbliżają się właśnie terminy rozliczeń podatkowych. Co do zasady do 20 marca należy obliczyć i zapłacić zaliczki na podatek dochodowy za luty. Do 25 marca trzeba wysłać deklaracje VAT-7, VAT-8, VAT-9M, VAT-12, a także JPK_VAT. Natomiast 31 marca mija czas na sporządzenie sprawozdania finansowego i przesłanie CIT-8 do urzędu skarbowego.

– W najbliższych czasie może upływać też wiele innych terminów – wskazuje Bartosz Mazur. Jako przykład podaje zaledwie trzydniowy czas na wysłanie zawiadomienia o zapłacie na rachunek bankowy niewidniejący na białej liście VAT.

Zdaniem eksperta przesunięcie tego i innych terminów, choćby o dwa tygodnie, nie spowodowałoby większych strat dla budżetu. Za to podatnikom i księgowym sprawiłoby ogromną ulgę.

Fiskus może nawet częściowo na tym zyskać, jeżeli przedsiębiorca miałby wykazać VAT do zwrotu albo nadpłatę w CIT ze względu na zastosowanie w rozliczeniu rocznych ulgi na badania i rozwój lub ulgi IP Box (tj. 5-proc. PIT lub CIT do przychodów z kwalifikowanych praw własności intelektualnej).

Zdaniem Jerzego Konieckiego, prezesa SKwP, jest duże prawdopodobieństwo, że okres nieobecności może trwać dłużej niż do 25 marca 2020 r.

Dlatego stowarzyszenie proponuje, aby terminy niektórych obowiązków były odroczone do 30. dnia od daty zakończenia stanu epidemii i podjęcia decyzji o otwarciu żłobków, przedszkoli i szkół. A jeśli chodzi o zatwierdzanie sprawozdań finansowych – to nawet do 90 dni od tej daty.

Odstąpienie od kar

Dariusz Gałązka, partner w Grant Thornton, wskazuje też na konieczność:

przedłużenia terminu na przekazanie informacji o pobranym podatku u źródła od cudzoziemców (IFT-2R), zawieszenia obowiązku składania informacji o schematach podatkowych (MDR).

Bartosz Mazur podaje też pod rozwagę inne rozwiązanie – uproszczone zaliczki na podatek dochodowy. Przedsiębiorcy mogliby szacować kwotę zaliczki na podstawie wpłat z ostatnich miesięcy. W przeciwnym razie przedsiębiorcy, zwłaszcza ci mniejsi, będą mieli problem z zapłatą daniny do urzędu skarbowego. Najzwyczajniej może zabraknąć im pieniędzy.

Profesor Adam Mariański, prezes Krajowej Rady Doradców Podatkowych, proponuje, by odstąpić od wymierzenia kar za niedochowanie terminów.

Kontrole też?

Co z kontrolami podatkowymi? Padają pomysły, że powinny się odbywać tylko online na podstawie dokumentów przesłanych administracji skarbowej elektronicznie.

Bartosz Mazur idzie dalej i proponuje, aby w ogóle zawiesić kontrole specustawą. W jego opinii najlepiej byłoby wprowadzić przepis, zgodnie z którym w trakcie najbliższych dwóch tygodni nie mógłby się zakończyć żaden termin prowadzonej kontroli lub postępowania podatkowego.

– Przecież w skarbówce też pracują osoby, które muszą zająć się dziećmi i pozostać w domu – zwraca uwagę ekspert.

Urząd przez internet

Organy podatkowe już zmieniają tryb pracy.

Nie będzie można wejść do urzędów skarbowych. Ograniczenie dostępu potrwa od 13 do 27 marca 2020 r. Będzie można kontaktować się zdalnie. Resort finansów zachęca do korzystania z e-usług oraz kontaktu poprzez e-PUAP i infolinie.

Kłopot dla doradcy

Problem mają też zawodowi pełnomocnicy. Wielu z nich również przeszło na telepracę i nie wychodzą z domów. Oni także liczą na zmianę podejścia fiskusa i sądów w kwestiach proceduralnych.

– Dobrze byłoby, gdyby Ministerstwo Finansów uznało koronawirusa za przyczynę uzasadniającą brak winy w uchybieniach terminów, np. do wniesienia odwołania lub skargi – mówi Alicja Sarna, partner i doradca podatkowy w MDDP. Podkreśla, że dziś orzecznictwo sądów administracyjnych w kwestii braku winy zawodowych pełnomocników jest bardzo restrykcyjne. Sędziowie twierdzą, że pełnomocnik powinien tak ustawić prace w kancelarii, by nie dopuścić do uchybień.

– Jednak co w sytuacji, gdy wszystkie osoby w kancelarii będą poddane kwarantannie, a e-PUAP nie zadziała? – zastanawia się Alicja Sarna.

Problem może być też z dostępem do tradycyjnej poczty. Na razie urzędy pocztowe jeszcze działają, ale często przebywa w nich jednocześnie wiele osób, co obecnie nie jest wskazane. Nie można też wykluczyć, że działalność placówek pocztowych zostanie ograniczona.

Nie ma wokandy

Od dziś zwieszona jest działalność sądów administracyjnych. Z komunikatu opublikowanego na stronie Naczelnego Sądu Administracyjnego wynika, że prezes tego sądu odwołał wszystkie zaplanowane dotychczas rozprawy aż do odwołania. W tym czasie nie będą przyjmowani interesanci, nie będzie też dostępu do akt w czytelni sądu. Odwołane zostało również zaplanowane na dziś zgromadzenie ogólne dotyczące wyboru kandydatów na wiceprezesów NSA.

Wojewódzkie sądy administracyjne też odwołują rozprawy, np. WSA w Gdańsku nie będzie ich prowadził do 26 marca, w Łodzi do 3 kwietnia, a w Warszawie i Rzeszowie do odwołania.

– To bardzo dobra decyzja w tych okolicznościach – komentuje Alicja Sarna. Podkreśla, że rozprawy w sądach wojewódzkich wymagają podróży zarówno sędziów, jak i pełnomocników.

Ulga na złe długi

Padają również propozycje częściowego, tzn. wobec dłużników, zawieszenia przepisów dotyczących ulgi na złe długi w PIT, CIT i VAT. Dziś dłużnik, który nie ureguluje zobowiązania przez 90 dni, musi skorygować odliczony VAT i usunąć niezapłaconą kwotę z kosztów uzyskania przychodu.

– A przecież z powodu koronawirusa wiele firm nie ma przychodów. Nie będą więc w stanie spłacić swoich zobowiązań i to nie z własnej winy – podkreśla Bartosz Mazur.

Przyznaje, że na zatorach płatniczych stracą wierzyciele, ale brak zmiany w przepisach nie poprawi ich sytuacji. Nic bowiem nie zmusi kontrahenta do zapłaty, jeżeli nie ma pieniędzy.

JAKIE ROZWIĄZANIA PODATKOWE WPROWADZAJĄ INNE KRAJE? CZYTAJ: Preferencje podatkowe w dobie pandemii. Jak fiskus na świecie walczy z koronawirusem

Inne pomysły

Podatnicy zgłaszają też swoje pomysły fiskusowi w aplikacji Głos podatnika (na stronie Podatki.gov.pl). Prosiło ich o to w ubiegłym tygodniu Ministerstwo Finansów. Najczęściej pojawiają się postulaty, by nie karać za spóźnienie w złożeniu CIT-8 za 2019 r. i sporządzeniu sprawozdań finansowych. Są też apele o przesunięcie terminów.

Jeden z podatników poprosił o warunkowe zwolnienie z przygotowywania dokumentacji cen transferowych, jeżeli podatnik lub żaden z członków zarządu nie ponosili przez ostatnie trzy lata odpowiedzialności karnoskarbowej.

Pismo z 12 marca 2020 r. Jerzego Konieckiego, prezesa Stowarzyszenia Księgowych w Polsce do premiera Mateusza Morawieckiego (fragment)

„Zwracamy się z prośbą o uwzględnienie w ustawie, dotyczącej szczególnych rozwiązań związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniemi zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, dodatkowych postulatów.Wnioskujemy o odroczenie terminów składania wszelkich deklaracji i zeznań podatkowych, sprawozdań do Narodowego Banku Polskiego, Głównego Urzędu Statystycznego, Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, wszelkich instytucji udzielających dotacji oraz sporządzenia, podpisania i zatwierdzenia sprawozdań finansowych za rok 2019, a także innych raportów i zeznań okresowych, dla których rygorystyczne terminy wynikają z innych przepisów, w tym o obrocie papierami wartościowymi, Prawa bankowego, dla których termin sporządzania i złożenia przypada po dniu 12.03.2020 r. (…)Ogłoszenie o zamknięciu placówek oświatowych, w tym żłobków, przedszkoli i szkół wstępnie do 25 marca br., zbiega się z dniem obowiązku złożenia deklaracji VAT-7, VAT-8, VAT-9M, VAT-12 i JPK za miesiąc luty 2020 r. Niewiele późniejsza data to dzień 31 marca 2020 r. – dla znacznej części przedsiębiorstw w Polsce jest to graniczna data sporządzenia sprawozdania finansowego za rok 2019 oraz obowiązek złożenia m.in.:• deklaracji CIT-8 za rok 2019,• deklaracji MDR w zakresie schematów podatkowych,• deklaracji IFT-2R,• deklaracji ORD_U.Podjęte przez rząd działania, w połączeniu z gwałtownym rozprzestrzenianiem się koronawirusa COVID-19, znacznie utrudnią, a w niektórych przypadkach nawet uniemożliwią wykonywanie czynności księgowych na okres – obecnie planowanych dwóch tygodni. W konsekwencji spowoduje to problem z terminowością i rzetelnością sporządzanych deklaracji, zeznań i sprawozdań. Zwracamy uwagę, że problem dotyczy nie tylko grupy małych i średnich firm, które najczęściej korzystają z outsourcingu księgowego, ale również dużych jednostek, w tym JZP, które mają rygorystycznie określone terminy raportowania na Giełdzie Papierów Wartościowych i NewConnect oraz wszystkich, którzy korzystają z kredytów lub dotacji. (…)Wydłużenie terminów, o które wnosimy na początku, z pewnością ułatwi księgowym należyte wywiązanie się z nałożonych nań obowiązków zawodowych. W naszej ocenie istnieje duże prawdopodobieństwo, że okres nieobecności może trwać dłużej niż do 25.03.2020 r. Tym samym wnioskujemy o odroczenie wymienionych obowiązków do terminu 30 dni od daty zakończenia stanu epidemii i podjęcia decyzji o otwarciu żłobków, przedszkoli i szkół. A w przypadku zatwierdzenia sprawozdań finansowych – 90 dni od tej daty”.

Pismo z 12 marca 2020 r. prof. Adama Mariańskiego, prezesa Krajowej Rady Doradców Podatkowych do ministra finansów Tadeusza Kościńskiego (fragment)

„Mając na uwadze okoliczności, a przede wszystkim ograniczenia, wynikające z pojawienia się na terytorium Polski przypadków zagrożenia koronawirusem, Prezydium Krajowej Rady zadecydowało o podjęciu przez samorząd zawodowy, stosownych do zmieniających się okoliczności, działań ochronnych, w tym zmierzających do czasowego ograniczenia aktywności wewnątrzzawodowej. (…)Jako samorząd zawodowy doradców podatkowych apelujemy o podjęcie działań legislacyjnych na uchwaleniu w trybie pilnym ustawy (tzw. specustawa) oraz wydaniu innych aktów wykonawczych ograniczających negatywne skutki niedopełnienia przez klientów doradców podatkowych ich obowiązków podatkowych w związku z okolicznościami, na które nie mają wpływu, np. przez stosowne wydłużenie terminów przewidzianych w prawie podatkowym bądź odstąpienie od wymierzenia kary za ich niedochowanie”.

Pismo z 13 marca 2020 r. Barbary Misterskiej-Dragan, prezesa Krajowej Rady Biegłych Rewidentów do premiera Mateusza Morawieckiego (fragment)

„Krajowa Rada Biegłych Rewidentów postuluje odroczenie określonych przepisami prawa terminów na sporządzenie rozliczeń i deklaracji podatkowych, a także sporządzenie i zatwierdzenie sprawozdań finansowych. W szczególności chodzi o:• przesunięcie terminów sporządzania deklaracji podatkowych,• przesunięcie terminów zapłaty zobowiązań podatkowych,• przesunięcie terminów sporządzania sprawozdań finansowych lub zawieszenie funkcjonowania przepisu, z którego wynika, że sprawozdanie finansowe musi być sporządzone w ciągu trzech miesięcy od daty bilansowej,• wydłużenie terminu na zatwierdzenie sprawozdania i złożenie go do KRS,• przesunięcie terminów raportowania giełdowego, gdyż spółki giełdowe zgodnie z rekomendacjami ESMA i KNF muszą wiarygodnie ocenić wpływ epidemii i jej skutków jako zdarzenia po dacie sporządzenia bilansu na dalsze prowadzenie biznesu,• przesunięcie terminów składania różnych innych sprawozdań dla jednostek objętych nadzorem KNF”

]]

Epidemia koronawirusa: MF i KAS zachęcają do internetowego i telefonicznego kontaktu z fiskusem

W związku z epidemią koronawirusa Ministerstwo Finansów (MF) i Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) apelują o korzystanie z e-usług oraz kontaktu z urzędami skarbowymi poprzez e-PUAP i infolinie. Dostęp do budynków urzędów skarbowych może być ograniczony – informuje MF.

<![CDATA[

"Ministerstwo Finansów (MF) i Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) zachęcają do korzystania z e-usług oraz kontaktu z urzędami skarbowymi poprzez e-PUAP i infolinie. Twój e-PIT i e-Deklaracje pozwalają na rozliczanie podatków bez wizyty w urzędzie skarbowym" - napisano w komunikacie przesłanym PAP. ·

"W związku z zagrożeniem koronawirusem i wskazaniem ograniczania przebywania w zatłoczonych pomieszczeniach, w urzędach skarbowych mogą być wprowadzone ograniczenia dostępu. Obsługa klientów może być prowadzona tylko na salach obsługi podatnika, a liczba osób przebywających jednocześnie w urzędzie ograniczona przez ochronę. Działania te będą dostosowane do warunków lokalowych i organizacyjnych poszczególnych urzędów skarbowych" - dodano.

W informacji podkreślono, że MF i KAS oferują wygodne i bezpieczne sposoby rozliczenia podatków bez wychodzenia z domu, poprzez Twój e-PIT i e-Deklaracje. "Zachęcamy do korzystania z elektronicznych form rozliczeń i zdalnego kontaktu z KAS" - zaapelowano.

Więcej informacji można znaleźć na stronie podatki.gov.pl Oprócz usługi Twój e-PIT i systemu e-Deklaracje, na stronie tej znajdują się wszystkie informacje potrzebne do złożenia PIT, m.in. instrukcje i broszury informacyjne pytania i odpowiedzi jak przekazać 1 proc. podatku.

Na infolinię Krajowej Informacji Skarbowej można dzwonić: 22 330 03 30 (z telefonów komórkowych), 801 055 055 (z telefonów stacjonarnych), +48 22 330 03 30 (z zagranicy).

Dla usługi Twój e-PIT została dedykowana specjalna linia telefoniczna (wybieranie tonowe), która działa od poniedziałku do piątku w godz. od 7.00 do 18.00. Dodatkowy dyżur zaplanowany jest w sobotę 25 kwietnia 2020 r. w godz. od 7.00 do 15.00.

Działają też wojewódzkie infolinie PIT: Białystok - +48 538 632 162; Bydgoszcz - + 48 (52) 58 56 131; Gdańsk - + 48 (58) 30 02 432; Katowice - + 48 (32) 35 81 842; Kielce - + 48 (41) 36 42 610; Kraków - + 48 (12) 25 47 621; Lublin - + 48 (81) 45 22 595; Łódź - + 48 538 814 880; Olsztyn - +48 (89) 53 24 015; Opole - +48 (77) 42 50 630; Poznań - + 48 (61) 85 86 345; Rzeszów - + 48 (17) 85 03 670; Szczecin - + 48 (91) 48 03 484; Warszawa - + 48 (22) 51 04 868 (ws. rozliczenia PIT), + 48 (22) 51 04 888 (ws. usługi Twój e-PIT); Wrocław - +48 (71) 36 52 544, +48 (71) 36 52 531, +48 (71) 36 52 553; Zielona Góra - + 48 660 557 015.

MF zapewnia ponadto, że wszystkich działaniach związanych z rozliczeniem PIT fiskus informuje na profilu FB akcji, a także na profilach MF i KAS na Twitterze.

]]

Nadal są problemy ze split payment i białą listą [PODCAST]

Mimo, że przepisy dotyczące obowiązkowego split payment i białej listy obowiązują już jakiś czas, to nadal podatnicy mają pewne wątpliwości.

<![CDATA[

Agnieszka Pietrzyk, zastępca naczelnika Trzeciego Urzędu Skarbowego Warszawa-Śródmieście wyjaśnia jak stosować te regulacje. W przypadku split payment chodzi o płatności dotyczące towarów i usług z załącznika 15 ustawy o VAT m.in. części i akcesoria do pojazdów silnikowych.

– Opony mimo, że można uznać za akcesoria samochodowe – ich kod PKWiU nie został ujęty w załączniku nr 15. Nie podlegają więc split payment – wyjaśnia ekspertka.

Spotify http://prawna.pl/spotify iTunes Podcast http://prawna.pl/itunes Google Podcast http://prawna.pl/googleStrona DGPtalk https://podcast.gazetaprawna.pl

Podpowiada też jak liczyć limit 15 tys. zł, który jest związany zarówno z podzieloną płatnością, jak i białą listą. W jednym bowiem przypadku liczy się kwota na fakturze, a w drugim na umowie. Agnieszka Pietrzyk podpowiada też jak można uniknąć kary za wpłatę na rachunek niezgłoszony fiskusowi – składając stosowane zawiadomieni i co w przypadku gdy tych płatności jest więcej.

]]

Stałe miejsce także bez ludzi i zaplecza

Niemiecka spółka, która uszlachetnia produkty, angażując do tego Polaków, musi rozliczyć VAT w Polsce – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.

<![CDATA[

Chodziło o spółkę należącą do międzynarodowej grupy kapitałowej. Zawarła ona umowę kooperacyjną z polską firmą produkcyjną, również wchodzącą w skład tej grupy. Z umowy wynikało, że spółka z Niemiec będzie dostarczać materiały, a Polacy będą je uszlachetniać.

We wniosku o wydanie interpretacji niemiecka firma poinformowała, że nie ma na terytorium Polski własnego magazynu, placówki, budynku ani urządzeń technicznych niezbędnych do wykonywania działalności gospodarczej. – Jest ono jedynie czasowe, dostosowane do realizacji umowy kooperacyjnej z polską spółką – argumentowała, podając, że udostępnia m.in.: szafy, regały magazynowe, stół roboczy, fotel biurowy, krzesło, kontener mobilny, wózek patentowy.

Wskazała również, że zatrudnia w Polsce raptem jednego pracownika. Zajmuje się on wyszukiwaniem nowych klientów, analizą rynku oraz reprezentowaniem firmy podczas targów.

Kluczowe decyzje strategiczne zapadają w Niemczech, gdzie spółka ma swoją siedzibę i zarząd. Dodała także, że nie sprawuje zwierzchnictwa nad pracownikami polskiej spółki.

Spór toczył się o to, czy niemiecka firma ma w Polsce stałe miejsce prowadzenia działalności i czy w związku z tym powinna tu płacić VAT.

Takiego zdania był dyrektor izby skarbowej. Jego zdaniem działalność spółki cechowała się wystarczającą stałością oraz odpowiednią strukturą w zakresie zaplecza personalnego i technicznego.

Organ podkreślił, że prowadzi on biznes w Polsce stale i nie potrzeba do tego zasobów technicznych, istotne jest ekonomiczne wykorzystanie ludzi i sprzętu innej firmy.

Stanowisko organu podzielił WSA w Warszawie (sygn. akt III SA/Wa 1033/16). Przypomniał, że zgodnie z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości UE (patrz: ramka), dla przyjęcia stałego miejsca prowadzenia działalności gospodarczej w danym państwie nie jest konieczne posiadanie własnego zaplecza personalnego i technicznego, o ile dostępność cudzego jest porównywalna.

Tak samo orzekł NSA. Sędzia Danuta Oleś potwierdziła, że bez znaczenia jest to, że podmiotem posiadającym powierzchnie magazynowe oraz zasoby ludzkie i techniczne w Polsce jest spółka polska. – Skoro firma niemiecka wykorzystuje powierzchnię, sprzęt i ludzi w Polsce, to znaczy, że posiada tu stałe miejsce prowadzenia działalności – wyjaśniła sędzia. ©℗

Kolejne pytanie do TSUE

Trybunał Sprawiedliwości UE wypowiedział się na temat stałego miejsca prowadzenia działalności dla celów VAT w wyroku z 16 października 2014 r. (sygn. C-605/12) w sprawie spółki Welmory. Orzekł, że gdy zagraniczna firma korzysta z infrastruktury informatycznej umiejscowionej w naszym kraju i z naszych pracowników, to podatek od kupowanych przez nią usług powinien być zapłacony w Polsce.

Po wyroku tym pozostał jednak niedosyt. Dlatego w grudniu 2019 r. trafiło do TSUE kolejne pytanie, czy stałe miejsce prowadzenia działalności gospodarczej na gruncie VAT wymaga obecności zasobów technicznych i ludzkich w danym kraju, czy może wystarczy wynająć w nim nieruchomość i korzystać z usług świadczonych przez zarządcę. Spytał o to austriacki Federalny Trybunał Finansowy. Zarówno w Austrii, jak i w Niemczech uważa się, że wyrok w sprawie Welmory nie przesądził jednoznacznie tego problemu. Pisaliśmy o tym szerzej w artykule „Kolejne pytanie o to w którym państwie ma być zapłacony VAT” (DGP nr 29/2019).

TSUE nie odpowiedział do tej pory na inne pytanie – czy za stałe miejsce prowadzenia działalności należy uznać zagraniczną spółkę zależną. Pytanie o to skierował w czerwcu 2018 r. WSA we Wrocławiu (sygn. akt I SA/Wr 286/18). Na razie swoją opinię w tej sprawie przedstawiła rzeczniczka generalna Juliane Kokott (sygn. C-547/18). Jej zdaniem nie można co do zasady uznać odrębnej spółki zależnej za stałe miejsce prowadzenia działalności gospodarczej spółki dominującej. Mariusz Szulc

orzecznictwo

Wyrok NSA z 26 lutego 2020 r., sygn. akt I FSK 1313/17. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia

]]