Jak rozliczać dodatkowe świadczenia udzielone pracownikowi na podnoszenie kwalifikacji zawodowych

PROBLEM Prezes wieloosobowego zarządu spółki z o.o., w której jest zatrudniony na podstawie umowy o pracę, za zgodą pracodawcy rozpoczął studia na kierunku marketing i komunikacja rynkowa, specjalność e-marketing. Spółka zajmuje się m.in. sprzedażą internetową. W związku z tym zamierza przyznać mu dodatkowe świadczenia na podniesienie kwalifikacji zawodowych, tj. pokryć opłaty za kształcenie (czesne), przejazd, podręczniki i zakwaterowanie. Zakres wzajemnych praw i obowiązków stron oraz zasady rozliczeń będą wynikać z podpisanej umowy pomiędzy spółką a prezesem zarządu. Czy wartość tych świadczeń może być zwolniona z podatku dochodowego oraz składek ubezpieczeniowych?

PROBLEM Prezes wieloosobowego zarządu spółki z o.o., w której jest zatrudniony na podstawie umowy o pracę, za zgodą pracodawcy rozpoczął studia na kierunku marketing i komunikacja rynkowa, specjalność e-marketing. Spółka zajmuje się m.in. sprzedażą internetową. W związku z tym zamierza przyznać mu dodatkowe świadczenia na podniesienie kwalifikacji zawodowych, tj. pokryć opłaty za kształcenie (czesne), przejazd, podręczniki i zakwaterowanie. Zakres wzajemnych praw i obowiązków stron oraz zasady rozliczeń będą wynikać z podpisanej umowy pomiędzy spółką a prezesem zarządu. Czy wartość tych świadczeń może być zwolniona z podatku dochodowego oraz składek ubezpieczeniowych?

Nowe zachęty do zatrudniania więźniów

PROBLEM: Przedsiębiorcy wiedzą, że zatrudnienie osoby osadzonej to czasem jedyny sposób na znalezienie taniego, dobrze wykwalifikowanego pracownika – i to bez konieczności odprowadzania niektórych składek czy prowadzenia dokumentacji pracowniczej. Niewielu jednak korzysta z tej możliwości. Ministerstwo Sprawiedliwości uważa, że zachęci ich do tego wyższa dopłata do wynagrodzeń skazańców. Tymczasem barierą, której nie da się znieść, nowelizując przepisy, są stereotypy. Firmy nie chcą mówić tego wprost, ale boją się zatrudniać osadzonych. Przedstawiciele zakładów karnych uważają, że niesłusznie.

PROBLEM: Przedsiębiorcy wiedzą, że zatrudnienie osoby osadzonej to czasem jedyny sposób na znalezienie taniego, dobrze wykwalifikowanego pracownika – i to bez konieczności odprowadzania niektórych składek czy prowadzenia dokumentacji pracowniczej. Niewielu jednak korzysta z tej możliwości. Ministerstwo Sprawiedliwości uważa, że zachęci ich do tego wyższa dopłata do wynagrodzeń skazańców. Tymczasem barierą, której nie da się znieść, nowelizując przepisy, są stereotypy. Firmy nie chcą mówić tego wprost, ale boją się zatrudniać osadzonych. Przedstawiciele zakładów karnych uważają, że niesłusznie.

Wraz ze stawką godzinową więcej zapisów w umowach. Będzie lawina pozwów o ustalenie stosunków pracy?

Wpisywanie do umów większej liczby danych o miejscu i czasie wykonania zlecenia to pokusa dla zleceniobiorców. Mogą oni chcieć to wykorzystać przed sądem.

Wpisywanie do umów większej liczby danych o miejscu i czasie wykonania zlecenia to pokusa dla zleceniobiorców. Mogą oni chcieć to wykorzystać przed sądem.

Brak informacji o dłuższym okresie wypowiedzenia nie oznacza jego skrócenia

W listopadzie 2015 r. pracodawca zawarł z pracownikiem dwuletnią umowę terminową, w której została umieszczona klauzula o dwutygodniowym okresie wypowiedzenia. Nieświadomy zmian w kodeksie pracy obowiązujących od 22 lutego 2016 r. pracownik na początku września 2016 r. złożył wypowiedzenie, przekonany, że będzie go obejmował dwutygodniowy okres wypowiedzenia. Po jego dokonaniu pracodawca poinformował pracownika, że jego okres wypowiedzenia to miesiąc. Czy pracodawca miał obowiązek wcześniej powiadomić pracownika o wydłużeniu tego okresu? Jeśli tak, to czy w razie braku takiej informacji można uznać, że w sposób dorozumiany zgodził się na skrócenie okresu wypowiedzenia?

W listopadzie 2015 r. pracodawca zawarł z pracownikiem dwuletnią umowę terminową, w której została umieszczona klauzula o dwutygodniowym okresie wypowiedzenia. Nieświadomy zmian w kodeksie pracy obowiązujących od 22 lutego 2016 r. pracownik na początku września 2016 r. złożył wypowiedzenie, przekonany, że będzie go obejmował dwutygodniowy okres wypowiedzenia. Po jego dokonaniu pracodawca poinformował pracownika, że jego okres wypowiedzenia to miesiąc. Czy pracodawca miał obowiązek wcześniej powiadomić pracownika o wydłużeniu tego okresu? Jeśli tak, to czy w razie braku takiej informacji można uznać, że w sposób dorozumiany zgodził się na skrócenie okresu wypowiedzenia?

Rada Rynku Pracy negatywnie o budżecie Funduszu Pracy na 2017 r.

Partnerzy społeczni krytycznie ocenili przyszłoroczny plan wydatków na przeciwdziałanie bezrobociu. Ich zastrzeżenia dotyczyły m.in. wydatkowania środków na inne cele oraz niedopasowanie ich struktury do potrzeb rynku pracy.

Partnerzy społeczni krytycznie ocenili przyszłoroczny plan wydatków na przeciwdziałanie bezrobociu. Ich zastrzeżenia dotyczyły m.in. wydatkowania środków na inne cele oraz niedopasowanie ich struktury do potrzeb rynku pracy.

Interes podatnika równorzędny z publicznym

Jeśliby przyjąć interpretację organów, to instytucja umorzenia zaległości podatkowych stałaby się martwa, bo zawsze cierpi na tym budżet wierzyciela, w tym wypadku Skarbu Państwa.

Jeśliby przyjąć interpretację organów, to instytucja umorzenia zaległości podatkowych stałaby się martwa, bo zawsze cierpi na tym budżet wierzyciela, w tym wypadku Skarbu Państwa.